"When fact is fiction and tv reality".To fragment tekstu z utworu " Sunday Bloody Sunday".Piosenka ,jak zapewnia Bono ,bardzo pacyfistyczna.Ciekawe,że Irlandzka Armia Republikańska posługuje się nią jak hymnem.
Pan kierownik muzyczny PR3 Piotr Metz zaprezentował nam irlandzką super grupę w konwencji kapsuły czasu. The Edge założył czapkę a Bono już nie nosi kozaczków.Ale grupa nadal brzmi doskonale.I wciąż w tym samym składzie!
http://www.polskieradio.pl/9/325/Artyku ... a-grupa-U2 Tutaj o ..dwóch takich co zagrali z U2.
Ty też.... lubisz U2?
Moderator: pablo
Re: Ty też.... lubisz U2?
Przypomniała mi się młodość chmurna i durna. Pamiętam, jakim wydarzeniem była płyta "The Joshua Tree". To były czasy, kiedy wszyscy słuchali mniej więcej tego samego (obowiązkowymi audycjami były Romantycy muzyki rockowej i Wieczór płytowy, gdzie puszczano płyty w całości, "The Joshua Tree" chyba też nagrałem sobie z radia, premiera tej płyty była w 1987 r.).
Nie zestarzała się ta muzyka (w przeciwieństwie do fryzury Bono z lat 80.). Świetnie to wczoraj brzmiało w naszej auli, co w dużym stopniu jest zasługą sprzętu, którym dysponuje p. Wojtek (Piotr Metz ma taki sam w domu).
W każdym razie Bloody Sunday wciąż mi gra w uszach i nie chce przestać. Ta piosenka odnosi się do wydarzeń, które miały miejsce w 1972 w Derry w Irlandii Północej, kiedy to żołnierzy brytyjscy zabili 13 uczestników pokojowego marszu przeciwko zakazowi organizowania demonstracji (potem ci żołnierze zostali chyba nawet odznaczeni przez królową). Kiedy Bono śpiewał o tym w latach 80., to była jeszcze dość świeża sprawa.
Trzymamy oczywiście kciuki za Trójkę i nowego dyrektora muzycznego. Słuchacze Trójki to nie jest elektorat partii rządzącej, więc może zostawią stację w spokoju. Oby.
Nie zestarzała się ta muzyka (w przeciwieństwie do fryzury Bono z lat 80.). Świetnie to wczoraj brzmiało w naszej auli, co w dużym stopniu jest zasługą sprzętu, którym dysponuje p. Wojtek (Piotr Metz ma taki sam w domu).
W każdym razie Bloody Sunday wciąż mi gra w uszach i nie chce przestać. Ta piosenka odnosi się do wydarzeń, które miały miejsce w 1972 w Derry w Irlandii Północej, kiedy to żołnierzy brytyjscy zabili 13 uczestników pokojowego marszu przeciwko zakazowi organizowania demonstracji (potem ci żołnierze zostali chyba nawet odznaczeni przez królową). Kiedy Bono śpiewał o tym w latach 80., to była jeszcze dość świeża sprawa.
Trzymamy oczywiście kciuki za Trójkę i nowego dyrektora muzycznego. Słuchacze Trójki to nie jest elektorat partii rządzącej, więc może zostawią stację w spokoju. Oby.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość