Już się nie mogę doczekać! Zapowiada się wspaniale
Cieszy mnie zwłaszcza wykład dr Górak-Sosnowskiej (bo się domagałam ) a tu jeszcze Chiny, mitochondria i GMO... no brać, wybierać, decydować...
Obawiam się, że "minimum wycieczkowe" przy tej ofercie skoczy niemożliwie.
Pozdrawiam z wakacji!
Jest takie niebezpieczeństwo, że "minimum wycieczkowe" może wzrosnąć do maksimum, ale nie ma co się martwić na zaś
Mnie się już też wakacje dłużą, ale na szczęście wkrótce ruszamy ponownie, został miesiąc z niewielkim okładem .
Kamil wrócił z wakacji, w związku z tym ustalamy powoli plan naszego nocnego rajdu po leśnych kniejach i ostępach, który poprzedzi oficjalne rozpoczęcie roku w Akademii.
A więc tak. Termin rajdu to 6 października (sobota). Wyjazd z Gdańska o godz. 16.00. Jedziemy (samochodami) do bazy harcerskiej w Wygoninie w Borach Tucholskich (ok. 80 km od Gdańska, 25 km za Kościerzyną w stronę Starogardu Gdańskiego). W bazie zostawiamy auta i ok. 18.00 ruszamy w las na 15-20 km spacerek nocną porą, wyposażeni w latarki, noże, toporki i igły z nićmi do zaszywania ran (jak survival to survival!).
Przed 23.00 powinniśmy wrócić z powrotem do bazy (zakładamy, że w komplecie) i wówczas rozpalamy ognisko. Noc, a przynajmiej jakąś jej część, bo zakładamy, że ognisko nie skończy się po 15 minutach, spędzamy w bazie (łóżka są, w dodatku piętrowe, trzeba jedynie zabrać śpiwory). Nad ranem ogarniamy się nieco, ale bez zbytniego pośpiechu i przed południem wracamy do Gdańska.
Program trochę jak na 20+ (Kamil ma tyle), ale chyba damy radę?
Koszt (w zależności od liczby uczestników) to ok. 35-40 zł od osoby (w cenę wliczony jest nocleg i ognisko).
Oglądać rzeczywiście nie będzie co, no chyba że z noktowizorem. Ale pomyślimy o rozrywkach intelektualnych, które uatrakcyjnią przemarsz i pozwolą zapomnieć o bolących mięśniach.
Co tu dużo mówić... Ten rajd to propozycja dla osób, które lubią szwędać się po nocach (no i po lesie też).
Dr Jacek Friedrich zaproponował, świetny moim zdaniem, cykl o sztuce XX wieku. Każde spotkanie będzie obejmować jedną dekadę w dziejach sztuki ostatniego stulecia. Nie tylko malarstwa czy architektury, ale całej kultury wizualnej.
Zaczęlibyśmy jeszcze od XIX wieku, czyli od dekady 1890-1900 (secesja, rzemiosło artystyczne, narodziny nowoczesnego projektowania, plakat - Toulouse Lautrec, malarstwo - Munch, Klimt, symbolizm, a także fotografia i kinematograf).
W każdej dekadzie omawiany byłyby najważniejsze zjawiska z każdej dziedziny sztuki i kultury wizualnej, ale w takim ujęciu (tu cytat) "żeby pokazać jak poszczególne dziedziny sztuki się wzajemnie przenikały i inspirowały".
Każdy wykład stanowić będzie w jakimś sensie osobną, zamkniętą całość, ale uczestnictwo w całym kursie (rozłożymy ten materiał na cztery semestry) da nam dość solidną wiedzę na temat sztuki XX wieku.