Wykład prof. Ludwika Kostro
Moderator: pablo
Wykład prof. Ludwika Kostro
I co teraz, hulaj dusza, piekła nie ma ? niewykonalne
Jeszcze mam wątpliwości co do zwierzchnictwa papieża nad ufoludkami - a jak oni są niewierzący?
Same pytania...
Tak, czy siak, mocno trzymam kciuki!
Złamałam konwencję nie czekając na Pabla ale nie mogłam się powstrzymać.
Jeszcze mam wątpliwości co do zwierzchnictwa papieża nad ufoludkami - a jak oni są niewierzący?
Same pytania...
Tak, czy siak, mocno trzymam kciuki!
Złamałam konwencję nie czekając na Pabla ale nie mogłam się powstrzymać.
Re: Wykład prof. Ludwika Kostro
To że piekła nie ma, nie znaczy, że trzeba od razu hulać . Gdyba wiara miała jakiś związek z moralnością, w Polsce żyłoby się , że ho ho. A wiadomo, że ho ho nie jest . A wręcz przeciwnie.
Jakiś czas temu natrafiłem w necie na tekst Profesora o nowej antropologii chrześcijańskiej i pomyślałem, że to byłby dobry temat na wykład. Spodziewałem się, że będzie kontrowersyjnie. No i było.
Wiedziałem, że dusza to wymysł Greków, ale nie wiedziałem, że Kościół w pewnym momencie się spod tych wpływów uwolnił i wrócił do antropologii biblijnej!Niestety, tylko na chwilę, jak się okazało. Jan Paweł II przestraszył się zamętu, jaki może to spowodować wśród wiernych i przywrócił nieśmiertelną duszę do łask. Szkoda, bo nowa antropologia moglaby na przykład zmienić stosunek Kościoła do sztucznej antykoncepcji czy zapłodnienia in vitro.
Konwencje trzeba czasem łamać, tak że żalu nie mam .
Trzymajmy wszyscy kciuki za wnuczka Profesora. Jest nas w Akademii prawie 1000 osób. Tysiąc zaciśniętych kciuków musi pomóc!
Jakiś czas temu natrafiłem w necie na tekst Profesora o nowej antropologii chrześcijańskiej i pomyślałem, że to byłby dobry temat na wykład. Spodziewałem się, że będzie kontrowersyjnie. No i było.
Wiedziałem, że dusza to wymysł Greków, ale nie wiedziałem, że Kościół w pewnym momencie się spod tych wpływów uwolnił i wrócił do antropologii biblijnej!Niestety, tylko na chwilę, jak się okazało. Jan Paweł II przestraszył się zamętu, jaki może to spowodować wśród wiernych i przywrócił nieśmiertelną duszę do łask. Szkoda, bo nowa antropologia moglaby na przykład zmienić stosunek Kościoła do sztucznej antykoncepcji czy zapłodnienia in vitro.
Konwencje trzeba czasem łamać, tak że żalu nie mam .
Trzymajmy wszyscy kciuki za wnuczka Profesora. Jest nas w Akademii prawie 1000 osób. Tysiąc zaciśniętych kciuków musi pomóc!
Re: Wykład prof. Ludwika Kostro
Raczej hulaj piekło duszy nie ma
A tak właściwie to jaka jest dzisiaj oficjalna wykładnia KK, bo się trochę pogubiłem ? Katechizm z 1992 roku powiada:
363. Pojęcie dusza często oznacza w Piśmie świętym życie ludzkie lub całą osobę ludzką(...) "dusza" oznacza zasadę duchową w człowieku.
365. Jedność ciała i duszy jest tak głęboka, że można uważać duszę za "formę" ciała; oznacza to, że dzięki duszy duchowej ciało utworzone z materii jest ciałem żywym i ludzkim; duch i materia w człowieku nie są dwiema połączonymi naturami, ale ich zjednoczenie tworzy jedną naturę.
Czyli mamy przekreślenie dualizmu.
A z drugiej strony:
366. Kościół naucza, że każda dusza duchowa jest bezpośrednio stworzona przez Boga nie jest ona "produktem" rodziców – i jest nieśmiertelna, nie ginie więc po jej oddzieleniu się od ciała w chwili śmierci i połączy się na nowo z ciałem w chwili ostatecznego zmartwychwstania.
Jednak prof. Kostro pokazał dokumenty papieskie w których jest zaprzeczenie powyższego. Jeśli dobrze zapamiętałem wykład (notatek raczej nie robię - lenistwo ), to w owych dokumentach jest jedynie wskazanie aby używać pojęcia dusza, aby "dać wiernym jakiś aparat pojęciowy", a dusza nieśmiertelna to już przeszłość. Jednak przeglądając portale katolickie są tam jedynie teksty o duszy nieśmiertelnej. Czy w tej kwestii istnieje jakieś vacatio legis ?
A tak właściwie to jaka jest dzisiaj oficjalna wykładnia KK, bo się trochę pogubiłem ? Katechizm z 1992 roku powiada:
363. Pojęcie dusza często oznacza w Piśmie świętym życie ludzkie lub całą osobę ludzką(...) "dusza" oznacza zasadę duchową w człowieku.
365. Jedność ciała i duszy jest tak głęboka, że można uważać duszę za "formę" ciała; oznacza to, że dzięki duszy duchowej ciało utworzone z materii jest ciałem żywym i ludzkim; duch i materia w człowieku nie są dwiema połączonymi naturami, ale ich zjednoczenie tworzy jedną naturę.
Czyli mamy przekreślenie dualizmu.
A z drugiej strony:
366. Kościół naucza, że każda dusza duchowa jest bezpośrednio stworzona przez Boga nie jest ona "produktem" rodziców – i jest nieśmiertelna, nie ginie więc po jej oddzieleniu się od ciała w chwili śmierci i połączy się na nowo z ciałem w chwili ostatecznego zmartwychwstania.
Jednak prof. Kostro pokazał dokumenty papieskie w których jest zaprzeczenie powyższego. Jeśli dobrze zapamiętałem wykład (notatek raczej nie robię - lenistwo ), to w owych dokumentach jest jedynie wskazanie aby używać pojęcia dusza, aby "dać wiernym jakiś aparat pojęciowy", a dusza nieśmiertelna to już przeszłość. Jednak przeglądając portale katolickie są tam jedynie teksty o duszy nieśmiertelnej. Czy w tej kwestii istnieje jakieś vacatio legis ?
Re: Wykład prof. Ludwika Kostro
No, raczej tak , choć co do istnienia piekła i szatanów, też pewności nie ma...blaise pisze:Raczej hulaj piekło duszy nie ma
blaise pisze: Czy w tej kwestii istnieje jakieś vacatio legis ?
Biorąc pod uwagę wiek instytucji, okres przejściowy liczmy w pokoleniach. I to nie jest pocieszające, skoro sprawa przekłada się na palące (niczym ogień piekielny) sprawy natury doczesnej.
Re: Wykład prof. Ludwika Kostro
Wykładnia jest kompromisowa. Katolik może (powinien) wierzyć zarówno w nieśmiertelną duszę, jak też we wskrzeszenie ciała po śmierci.blaise pisze:A tak właściwie to jaka jest dzisiaj oficjalna wykładnia KK, bo się trochę pogubiłem ?
Kongregacja Nauki Wiary mówi o tym tak (notatki z wykładu):
Kościół wierzy w zmartwychwstanie umarłych.
Kościół rozumie zmartwychwstanie jako odnoszące się do całego człowieka.
Kościół przyjmuje istnienie i życie po śmierci elementu duchowego obdarzonego świadomością i wolą w taki sposób, że "ja" ludzkie istnieje nadal, chociaż w tym czasie brakuje dopełnienia jego ciała. Na oznaczenie tego elementu Kościół posługuje się pojęciem duszy, którego używa Pismo Święte i tradycja. Pojęcie to ma w Biblii różne znaczenia. Kościół stwierdza jednak, że nie ma poważnej racji, by je odrzucić. A co więcej uważa, że jest bezwględnie konieczny jakiś aparat pojęciowy dla podtrzymania wiary chrześcijan.
Zgodzę się, że dla podtrzymania wiary nieśmiertelna dusza ma znaczenie kluczowe. Wiara, że kiedyś gdzieś tam przy końcu świata człowiek zostanie wskrzeszony (?) nie łagodzi już tak skutecznie lęku przed śmiercią.
Re: Wykład prof. Ludwika Kostro
Osobom zainteresowanym religią, Biblią i badaniami nad Jezusem historycznym polecam świetną stronę redagowaną przez Dariusza Kota. Znajdziecie tam mnóstwo interesujących tekstów (po polsku i angielsku), a także nagrania wykładów (np. kurs akademicki na temat Nowego Testamentu prowadzony przez prof. Dale'a Martina na Uniwersytecie Yale).
http://www.jezushistoryczny.pl
Dariusz Kot jest autorem książki "Jesus Quest", która ukaże się nakładem wydawnictwa Sic w serii "Biblioteka wierzącego inteligenta". Opiekunem planowanej serii jest prof. Tadeusz Bartoś.
http://www.jezushistoryczny.pl
Dariusz Kot jest autorem książki "Jesus Quest", która ukaże się nakładem wydawnictwa Sic w serii "Biblioteka wierzącego inteligenta". Opiekunem planowanej serii jest prof. Tadeusz Bartoś.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość