Co daje początek muzyce?

[bianka]

Profesor Sutt to magik. Po pół godzinie grupa mocno zróżnicowanych jednostek stała się zespołem.

I spowodował niezwykłe ożywienie na forum!

[kartka]

Przebywać w pobliżu profesora Sutta to prawdziwa przyjemność! Jaki on jest sympatyczny, pełen wigoru, poczucia humoru... Zajęcia były fantastyczne i już się cieszę na następne. Pozdrawiam

[pablo]

Profesor dotarł do Ustronia na 18.50, więc miał jeszcze dobre 10 minut na odsapnięcie przed koncertem .
I po co się było tak spieszyć z tym pakowaniem instrumentów po warsztatach? .

[Anna]

Profesor Sutt to magik. Po pół godzinie grupa mocno zróżnicowanych jednostek stała się zespołem. I to nie byle jakim! Zgranym i zaangażowanym...

Prof. Sutt to magik ; sprawił, że forum ożyło. Tyle osób się tu wpisało, jak chyba po żadnym innym wykładzie. Tyle nowych osób. Podobne ożywienie było , kiedy zbieraliśmy się na wycieczkę do Krakowa

Profesor dotarł do Ustronia na 18.50, więc miał jeszcze dobre 10 minut na odsapnięcie przed koncertem...

Aż 10 ? Tak długi bezruch mógł mu zaszkodzic...Wszystko w porządku?

[Anna]

Aż 10 ? Tak długi bezruch mógł mu zaszkodzic...Wszystko w porządku?

no i stało się - okulał