15 listopada o godz. 17:00
15 listopada o godz. 17:00
W Saloniku literackim rozmawiamy o… książkach :). Nie zajmujemy się klasyczną literaturą. Interesuje nas literatura najnowsza, z XXI wieku. Rozmawialiśmy już m.in. o literaturze rosyjskiej, czeskiej, japońskiej, włoskiej i hiszpańskiej. W tym roku będziemy czytać książki szwedzkie. Dlaczego akurat szwedzkie? Po pierwsze dlatego, że chcemy zmienić nieco klimat (ostatnio czytaliśmy literaturę hiszpańską). A drugi powód jest taki, że w maju przyszłego roku zamierzamy jechać do... Sztokholmu. Pomyśleliśmy więc, że dobrze byłoby wiedzieć, co tam Szwedom w duszach gra i co im tam w brzuchach burczy.
Dodajmy, że propozycji lekturowych nie szukamy w Internecie. Książki polecają nam uznani literaturoznawcy, tak więc często mamy do czynienia z literackimi arcydziełami. Lektura tych dzieł sprawia nam naprawdę sporą frajdę!
Spotkania odbywają się na Zoomie i są bezpłatne. Nie trzeba dzielić się swoimi wrażeniami z lektury, ale jest to oczywiście mile widziane, bo - choć milczenie jest złotem - to jednak spotykamy się po to, aby o książkach rozmawiać.
Zachęcamy do udziału!
Zdjęcie ilustrujące spotkanie: fotoomnia.pl
Fredrik Backman (ur. 1981 r.) – szwedzki bloger, dziennikarz i pisarz. Opublikowana w 2012 roku powieść Mężczyzna imieniem Ove była jego debiutem literackim. Film nakręcony na podstawie książki i noszący ten sam tytuł otrzymał w 2017 r. Oscara za najlepszy film nieanglojęzyczny. Kolejna filmowa adaptacja zatytułowana Mężczyzna imieniem Otto powstała w 2022 r., a główną rolę zagrał Tom Hanks.
Backman napisał również Pozdrawiam i przepraszam (2013), Britt-Marie tu była (2014), Miasto niedźwiedzia (2016) oraz My przeciwko wam (2018). Książki te stały się w Szwecji bestsellerami, a prawa do ich publikacji sprzedano do kilkudziesięciu państw na całym świecie.
O książce:
To powinien być dzień śmierci Ovego. To wreszcie miał być ten cholerny dzień, kiedy Ove w końcu to zrobi. Żeby znów z nią być.
Bo ma już wszystkiego dość. Dużo w życiu przeszedł, a teraz musi funkcjonować w świecie, który nie rozumie jego żelaznych zasad i istoty rutyny, świecie pełnym fircyków, blond fląder i białych koszul, bez swojej Sonji. Jest przekonany, że nadszedł czas, aby się ewakuować.
Tyle że najpierw na drodze staje mu ten gamoń, który nie potrafi zaparkować z przyczepą ani otworzyć okna, żeby nie spaść z drabiny. I jego ciężarna żona, która zjawia się w najmniej oczekiwanych momentach i w wieku trzydziestu lat nadal nie ma prawa jazdy, więc trzeba ją wszędzie wozić.
Ove nie przewiduje, że świat ma mu jeszcze dużo do zaoferowania, a on sam może dać wiele innym. Nie tylko ludziom. Bo jest jeszcze kot.
Źródło: wydawnictwo Marginesy