Pomysł kapitalny!!
Dzięki składamy Markowi, inicjatorowi naszej sobotniej wyprawy na historycznym,ale doskonale odnowionym, dwumasztowym żaglowcu "Generał Zaruski".
Pogoda dla mnie była,jak dla suchoziemca,idealna. Nie bujało i nie szarpało. "Lokomotiv"w pastylkach do ssania zadział raczej jak odświeżacz do ust.
Niezwykłe doświadczenie. Takie medytacyjne sunięcie wśród mgły. I zupełnie inna perspektywa z której można zobaczyć wyspę Ostrów,pomnik na Westerplatte czy twierdzę Wisłoujście.
Mieliśmy pokładowy wykład kapitana Jerzego przeplatany sygnałem dźwiękowym, buczeniem,"Generała Zaruskiego"błądzącego we mgle na kanale Motławy.
Tutaj informacja z kim mieliśmy szansę się spotkać.
To sam kapitan Jerzy Jaszczuk. Naprawdę człowiek legenda!!
Już rozumiem skąd wśród jego znajomych znalazł się i Piotr Sojka, który miał duży udział w remoncie żaglowca.
No i takie skojarzenie..może to zbieżność nazwisk nieprzypadkowa. 2 tygodnie temu,w Lidzbarku Warmińskim,spotkaliśmy olsztyńskiego literata Pawła Jaszczuka. Też absolwenta,tak jak kapitan Jerzy Jaszczuk,kierunku na Politechnice.
Akademia...Pod Żaglami :)
Moderator: pablo
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 1 gość