Czego nie wiedzą fizycy?

[Milionis]

Wiedzy którą nam przekazują nasi znakomici prelegenci, specjaliści fizyki teoretycznej, mamy w Akademii całkiem sporo.

Spotkaliśmy się już z profesor Agnieszką Pollo i profesor Barbarą Badełek /tu online w listopadzie 2020/.
Rok temu, a więc też online, mieliśmy wykład profesora Jerzego Kijowskiego.

A teraz, po 3 latach od ostatniego wykładu , spotkaliśmy się z profesorem Krzysztofem Meissnerem.

Przyznam się, że nadal nie wiem jak rozumieć pojęcie... "konforemna kosmologia cykliczna" %)) I wiele określeń, o których mówi profesor Meissner, potrafię wyjaśnić... mądrym kiwaniem głową i bogatą gestykulacją.

A to czego nie wiedzą fizycy to, jak powiedział profesor Meissner, temat na cykl całoroczny. No i pytać można skąd fizycy wiedzą to , że czegoś nie wiedzą?!

Najważniejsze to to, że do dziś nikt nie stworzył kwantowej teorii grawitacji. Teoria grawitacji Einsteina nie obejmuje teorii cząstek elementarnych.

Fizycy już tak mają, że na potwierdzenie swoich teorii muszą czekać latami. Stąd też docenienie ich trudu zaproszeniem do grona Noblistów też musi poczekać.

Fascynujące jest to, że należy do każdego namysłu opracować odpowiednią metodę doświadczalną.

Fale grawitacyjne, czyli to co zdarzyło się miliardy lat temu poprzez zderzenie Czarnych Dziur, obserwuje się dzięki skomplikowanym urządzeniom / np interferometr grawitacyjny/, który jest umiejscowiony na powierzchni kilku kilometrów. Obserwacje muszą być powtarzalne bo dopiero wtedy mają wartość naukową.

Naukowcy znają aż 5 % energii wszechświata, w połowie lat 90 XX w. dowiedzieliśmy się, że wszechświat rozszerza się coraz bardziej a w przyszłości wszystko będzie zdominowane przez stałą kosmologiczną. No a ta stała kosmologiczna to wartość mierzalna ale nie wiadomo co to jest.. Może energia próżni... Ufff...

Próżnia a jednak coś tam jest..

/Dowiedziałam się też ostatnio, że nie można wyjaśnić dlaczego samoloty latają....! /

Wątków do naszych, laickich, rozważań profesor Meissner przekazał sporo.

Np rozszerzanie wszechświata to nie jest ruch tylko... puchnięcie.

I w ogóle fizyka ma mnóstwo twierdzeń prawdziwych choć niedowodliwych.


Sposób prowadzenia wykładu przez profesora Meissnera jest niezwykle ujmujący. Wszyscy są skupieni a nawet i oczarowani.

Czekamy na ogłoszenie wyników pracy duetu Noblista Penrose i Meissner.
To hipoteza powstania materii poprzez zderzenie zbliżonych elektronów.

A to daje podstawę do hipotezy powstawania kolejnych wszechświatów, czyli eonów.