Znalezione w Wikipedii- "Odszkodowania za pańszczyznę
W roku 2014 w polskich mediach pojawił się postulat wypłaty odszkodowań za pańszczyznę. Autorzy tych postulatów sugerują, aby - ze względu na niewyrównany rachunek krzywd, niedoinwestowanie polskiej wsi oraz pośrednie czerpanie zysków z pańszczyzny - kościół katolicki oraz rodziny szlacheckie ubiegające się w postępowaniach reprywatyzacyjnych o zwrot majątku były zobowiązane dokonywać wpłat na specjalnie utworzony fundusz wiejski służący wyrównywaniu szans edukacyjnych dzieci urodzonych na wsi. Nie bez znaczenia jest również symboliczne wyrównanie krzywd narosłych w toku wieków w wyniku funkcjonowania pańszczyzny w Polsce."
Antropolog dr Kacper Pobłocki zapowiedział w swojej prezentacji wydanie,w wydawnictwie CZARNE, kolejnej ksiązki swojego autorstwa .Tym razem o losach zwykłych ludzi w Polsce.Pracy ma bardzo dużo bo materiały i literatura są dostępne w postaci wielce rozproszonej.Mamy zalew publikacji o każdym dworku ale nie o tym co się działo na jego zapleczu.
A są to opowieści o głodzie,okrucieństwie i beznadziejnej egzystencji dziewek folwarcznych,parobków i innych poniżanych i niewidzialnych.
Ciekawa jest też interpretacja pierwszych 200 lat naszej państwowości.Obecnie prowadzone badania archeologiczne mogą wskazywać na zupełnie inny powód aliansu Piastów z Przemyślidami. " Economy first " czyli udany biznes rodzinny.Mieszko i jego drużyna to łowcy niewolników!!Nasz pierwszy chrześcijanin pokochał Dobrawę bo chciał mieć dostęp do zachodniego szlaku niewolniczego.No i może coś jest na rzeczy, co do teorii kolegi Lesieczka, skoro część drużyny Mieszka to potomkowie Wikingów.
Mówi się,że marzeniem niewolnika jest żyć tak jak jego pan.Stąd może ten wysyp dworków z kolumnami i obsesja jedzenia mięsa rano,wieczór i w południe?
Około 150 lat temu ukaz carski uwłaszczył chłopów.W tym samym czasie mąż przestał być właścicielem swojej żony a ojciec właścicielem swojej córki.Ciekawe czy to ten sam akt prawny?
No i pomysł na temat spotkania:Czy upragniony wolny rynek to targ niewolników?
W polsko-polskiej niewoli
Moderator: pablo
Re: W polsko-polskiej niewoli
Byłem wczoraj ze starszym synem w kinie na filmie Wonder Woman . Kapitan angielskiego wywiadu pojawią się z amazonką Dianą w Londynie i przedstawia ją swojej sekretarce. Diana, która żyła w świecie mitologicznym (została ulepiona z gliny ) nie bardzo wie, kto to jest sekretarka. Więc ta jej tłumaczy:
- Zajmuje się jego sprawami, robię mu kawę, chodzę po sprawunki, odbieram telefony, umawiam spotkania itd.
- W moim świecie to się nazywa niewolnictwo - odpowiada na to Diana.
Więc praca najemna pewnie niewolnictwo nieco przypomina, choć możemy jednak swobodnie dysponować własnym ciałem, przynajmniej w weekendy (choć niektóre korporacje zagospodarowują swoim pracownikom również i weekendy). .
Wykład bardzo zajmujący, choć temat tak ogromny, że zdani byliśmy na pewną wyrywkowość, wszystkiego się omówić nie dało.
Niezwykle ciekawe uwagi na temat Mieszka I. W naszej historycznej szkolnej narracji to pierwszy władca Polski, który ją schrystianizował, ale można go też postrzegać jako sprytnego łowcę niewolników, który przyjął chrzest od Czechów tylko dlatego, żeby mieć dostęp do zachodniego szlaku niewolniczego. Do 1250 roku mieliśmy na ziemiach polskich de facto klasyczny system niewolniczy. Chrystianizacja? Bez żartów.
Dosłownie jedna osoba na sali słyszała o strajku chłopskim, który wybuchnął w Polsce w 1937 roku. Wzięło w nim udział kilka milionów (sic!) chłopów, a polegał on na tym, że nie dostarczano żywności do miast. W wyniku pacyfikacji protestu zginęły 44 osoby (policja do nich strzelała), a aresztowanych zostało kilkaset uczestników.
Ale te historie na pewno nie pojawią się w nowych programach nauczania... Młodzież wychowuje się na mitach, nie na historycznej prawdzie. Niestety .
- Zajmuje się jego sprawami, robię mu kawę, chodzę po sprawunki, odbieram telefony, umawiam spotkania itd.
- W moim świecie to się nazywa niewolnictwo - odpowiada na to Diana.
Więc praca najemna pewnie niewolnictwo nieco przypomina, choć możemy jednak swobodnie dysponować własnym ciałem, przynajmniej w weekendy (choć niektóre korporacje zagospodarowują swoim pracownikom również i weekendy). .
Wykład bardzo zajmujący, choć temat tak ogromny, że zdani byliśmy na pewną wyrywkowość, wszystkiego się omówić nie dało.
Niezwykle ciekawe uwagi na temat Mieszka I. W naszej historycznej szkolnej narracji to pierwszy władca Polski, który ją schrystianizował, ale można go też postrzegać jako sprytnego łowcę niewolników, który przyjął chrzest od Czechów tylko dlatego, żeby mieć dostęp do zachodniego szlaku niewolniczego. Do 1250 roku mieliśmy na ziemiach polskich de facto klasyczny system niewolniczy. Chrystianizacja? Bez żartów.
Dosłownie jedna osoba na sali słyszała o strajku chłopskim, który wybuchnął w Polsce w 1937 roku. Wzięło w nim udział kilka milionów (sic!) chłopów, a polegał on na tym, że nie dostarczano żywności do miast. W wyniku pacyfikacji protestu zginęły 44 osoby (policja do nich strzelała), a aresztowanych zostało kilkaset uczestników.
Ale te historie na pewno nie pojawią się w nowych programach nauczania... Młodzież wychowuje się na mitach, nie na historycznej prawdzie. Niestety .
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Majestic-12 [Bot] i 1 gość