Zielona szkoła z prof. Zbigniewem Mikołejką
: 16 maja 2013, o 09:14
Mam chyba dobrą wiadomość dla miłośników intelektualnie i fizycznie ekstremalnych wypraw, bo w zasadzie tylko w takich specjalizuje się A30+ .
Mianowicie we wrześniu organizujemy wyjazd na Warmię i Mazury, a naszym przewodnikiem po tych pięknych i tajemniczych krainach (bo to dwie oddzielne) będzie znakomity filozof i religioznawca prof. Zbigniew Mikołejko . Będzie zatem okazja, aby zobaczyć kawał Polski trochę z innych kątów, dotrzeć do tego, co ukryte i nieuświadomione, wsłuchać się w puls tych ziem, poczuć ich wyjątkowy smak i zapach. Jednym słowem - szykuje nam się wspaniała intelektualna frajda i przygoda. Ja w każdym razie już przebieram nogami .
Wycieczkę zorganizujemy w weekend (wyjazd w sobotę rano, powrót w niedzielę wieczorem, oczywiście autokarem, co niektórych słuchaczy niespecjalnie ucieszy ). Trasa wycieczki, którą zaproponował Profesor: Lidzbark Warmiński, Stoczek Warmiński, Reszel, św. Lipka, Wilczy Szaniec (zanocujemy prawdopodobnie w Lidzbarku).
Na szczegóły trzeba będzie jeszcze chwilę poczekać, ale do końca czerwca wszystko powinno być w miarę jasne.
Wycieczka będzie oczywiście męcząca (i mówię to całkiem serio), bo wycieczki na ogół takie właśnie są .
Mianowicie we wrześniu organizujemy wyjazd na Warmię i Mazury, a naszym przewodnikiem po tych pięknych i tajemniczych krainach (bo to dwie oddzielne) będzie znakomity filozof i religioznawca prof. Zbigniew Mikołejko . Będzie zatem okazja, aby zobaczyć kawał Polski trochę z innych kątów, dotrzeć do tego, co ukryte i nieuświadomione, wsłuchać się w puls tych ziem, poczuć ich wyjątkowy smak i zapach. Jednym słowem - szykuje nam się wspaniała intelektualna frajda i przygoda. Ja w każdym razie już przebieram nogami .
Wycieczkę zorganizujemy w weekend (wyjazd w sobotę rano, powrót w niedzielę wieczorem, oczywiście autokarem, co niektórych słuchaczy niespecjalnie ucieszy ). Trasa wycieczki, którą zaproponował Profesor: Lidzbark Warmiński, Stoczek Warmiński, Reszel, św. Lipka, Wilczy Szaniec (zanocujemy prawdopodobnie w Lidzbarku).
Na szczegóły trzeba będzie jeszcze chwilę poczekać, ale do końca czerwca wszystko powinno być w miarę jasne.
Wycieczka będzie oczywiście męcząca (i mówię to całkiem serio), bo wycieczki na ogół takie właśnie są .