Forum Akademia 30+

PLAN WYCIECZKI

12 maja 2011 r. (czwartek)
godz. 6.00 Wyjazd autokarem spod budynku Gdańskiego Wydawnictwa Oświatowego (Gdańsk Przymorze, al. Grunwaldzka 413)
Zbiórka o godz. 5.45
Trasa: Gdańsk – Warszawa – Radom – Przemyśl
Pojedziemy z firmą Eid-Pol, z którą byliśmy w zeszłym roku w Krakowie (a także jeździliśmy kiedyś po Gdańsku zwiedzać architekturę modernistyczną).

ok. godz. 17.00 Przyjazd do Przemyśla
(nocleg w hotelu Gromada http://www.hotele.pl/przemysl/gromada-przemysl/ )
W Przemyślu nie będzie zajęć "obowiązkowych". Czas wolny można spożytkować wedle własnego uznania (spacer po mieście lub odsypianie podróży).

13 maja (piątek)
godz. 7.00 śniadanie
Po śniadaniu wyjazd do Lwowa (przez przejście w Medyce). Po drodze zabierzemy pilota wyspecjalizowanego w przekraczaniu granicy polsko-ukraińskiej.
Do Lwowa dotrzemy w okolicach południa (choć wszystko zależy od tego, ile czasu spędzimy na granicy). Zatrzymamy się w hotelu „Dniestr” (http://www.dnister.lviv.ua/)

Po południu – zwiedzanie Cmentarza Łyczakowskiego i Cmentarza Orląt Lwowskich (po cmentarzach oprowadzi nas lwowska przewodniczka i polonistka Oksana Andrusiewicz)

Wieczorem czas wolny.

14 maja (sobota)

Wykład prof. Jarosława Hrycaka, wybitnego ukraińskiego historyka i intelektualisty, dyrektora Instytutu Badań Naukowych Uniwersytetu Lwowskiego, szefa katedry historii Ukrainy na Ukraińskim Uniwersytecie Katolickim.

Godzina i temat: do ustalenia
Miejsce: sala konferencyjna w hotelu „Dniestr”

Wycieczka piesza po Lwowie z Oksaną Andrusiewicz (ok. 4 godz.)
Aleja Swobody
* OPERA – zwiedzanie teatru, dzieje Opery Lwowskiej.
Zwiedzanie Starówki:
* Katedra Łacińska. Przed obrazem Matki Bożej Łaskawej we Lwowskiej Katedrze król Polski Jan Kazimierz złożył w 1656 r. słynne śluby narodowe, obierając Maryję za Królową Korony Polskiej
* kaplica Boimów
* kościół Jezuitów oraz kolegium Jezuickie
* plac I.Pidkowy
* PLAC RYNEK:
* Ratusz- „serce miasta”, siedziba Rady Miejskiej.
* Czarna Kamienica
* Apteka-muzeum
* kamienica Korniakta – rezydencja króla JanaIII Sobieskiego, dziedziniec włoski
* pałac Lubomirskich – obecnie muzeum Mebli i Porcelany
* dzielnica Ruska, cerkiew Uspeńska
* Kościół Dominikanów
* Katedra Ormiańska, kamienica Pór roku
* dzielnica Zydowska – ruiny synagogi Złota Róża
* klasztor Bernardynów
* Arsenaly- Królewski oraz Miejski

Wieczorem – wyjście na przedstawienie do Opery Lwowskiej.

15 maja (niedziela)
Wykład Jurija Wynnyczuka, ukraińskiego pisarza, dziennikarza, znawcy Lwowa pt. Subkultura lwowskich batiarów.
Godzina: do ustalenia
Miejsce: sala konferencyjna w hotelu „Dniestr”
Wycieczka objazdowa (z Oksaną Andrusiewicz)

* Dworzec
* Kościoły św. Elżbiety i św. Marii Magdaleny
* Zespół uniwersytetów lwowskich – “Lwowska Politechnika”, Uniwersytet im. Iwana Franki (dawny Uniwersytet Jana Kazimierza)
* Katedra grekokatolicka św.Jura
* Panorama miasta ze wzgórza Wysoki Zamek, miejsca założenia miasta.
* Centrum miasta, Aleja Swobody.
Zwiedzanie Muzeum Piwa (z degustacją)

16 maja (poniedziałek)
Po śniadaniu wyjazd do Polski.
Powrót do Gdańska – ok. godz. 24.00
(wycieczkę kończymy przy Gdańskim Wydawnictwie Oświatowym).

Uwagi dodatkowe:
Plan ma jeszcze charakter wstępny, ale jego zasadniczy zrąb nie powinien ulec zmianie.
Wykład Jurija Wynnyczuka odbędzie się na pewno, wykład prof. Jarosława Hrycaka – prawie na pewno (ale wiedzą Państwo, że prawie robi wielką różnicę). W każdym razie w połowie kwietnia będę już wszystko wiedział.

Uwaga! Cena wycieczki nie obejmuje kosztów biletów na cmentarze, do kościołów, do Opery Lwowskiej (zwiedzanie budynku) oraz do Muzeum Piwa. W sumie koszt tych biletów wyniesie ok. 50 hrywien (ok. 18 zł od osoby).

W programie jest wyjście do Opery Lwowskiej, ale nie ma jeszcze repertuaru na maj, tak że nie wiadomo na co pójdziemy no i czy uda nam się dostać bilety. Gdyby się nie udało (w co wątpię, bo trzymamy rękę na pulsie), to oczywiście koszt biletów zostanie odjęty od ceny wycieczki.

ładnie wygląda, bardzo bogaty program - oby się udało wszystko zobaczyc.

Program wycieczki bogaty. Warunki hotelowe komfortowe
Na granicy nie powinno być żadnych problemów, autokary przepuszczane są na bieżąco

Rozmawiałem przed chwilą z Jurijem Wynnyczukiem, pisarzem, publicystą, znakomitym znawcą Lwowa. Chętnie zgodził się z nami spotkać (tytuł wykładu - Subkultura lwowskich batiarów)
Polecam Wam gorąco jego książkę Knajpy Lwowa.
http://www.polityka.pl/kultura/ksiazki/ ... lwowa.read

Jest również duża szansa graniczącą z pewnością, że spotkamy się we Lwowie z prof. Jarosławem Hrycakiem, wybitnym ukraińskim historykiem i intelektualistą, autorem fundamentalnego dzieła Historia Ukrainy 1772-1999. W każdym razie mam się odezwać w połowie kwietnia w sprawie doprecyzowania terminu wykładu.
Dwie książki profesora dostępne są po polsku:
Ukraina. Przewodnik Krytyki Politycznej. Z Jarosławem Hrycakiem rozmawia Iza Chruślińska, Krytyka Polityczna 2009
Nowa Ukraina. Nowe interpretacje, Kolegium Europy Wschodniej, 2009

Czytam Ukrainę i nie mogę się oderwać. Bardzo to ciekawe, więc polecam również. I jeszcze link do wywiadu zamieszczonego w "Polityce".
http://www.polityka.pl/kraj/rozmowy/299 ... akiem.read

Na wycieczkę zapisało się ponad 50 osób. Myślę, że uda się pojechać. W każdym razie byłbym zrozpaczony, gdyby się nie udało . Przypominam o paszportach

Wnioski paszportowe już złożone
Byłaby mozliwość zorganizowania jeszcze kolacji/obiadokolacji? Po tak intensywnym zwiedzaniu nie wiem czy sił wystarczy na szukanie "jadłodajni"

Zorganizowane posiłki byłyby dla nasz na pewno wygodniejsze
Chyba, że niedaleko hotelu są jakieś do wyboru bary serwujące regionalne potrawy.
Jaką walutę zabrać na drobne wydatki - ichnią hrywnę czy lepiej euro ?

edka pisze:Zorganizowane posiłki byłyby dla nasz na pewno wygodniejsze
Chyba, że niedaleko hotelu są jakieś do wyboru bary serwujące regionalne potrawy.
Jaką walutę zabrać na drobne wydatki - ichnią hrywnę czy lepiej euro ?

Obiadów i kolacji nie będziemy organizować. W Krakowie taki wariant dobrze się sprawdził, to i we Lwowie mam nadzieję sprawdzi się również. Będziemy mieszkać w centrum miasta, na pewno jest tam sporo restaracyjek czy barów. Każdy sobie coś tam przekąsi wedle własnych gustów i upodobań.
Program skomponujemy tak, żeby było trochę czasu wolnego (znowu odwołam się do doświadczeń krakowskich, bo to moje jedyne doświadczenia jako organizatora wycieczek ). Zapewne każdy z nas jest wystarczająco zabiegany w życiu codziennym, żeby jeszcze zasuwać z miejsca na miejsce na wycieczce. Damy więc sobie i światu nieco odpocząć .

Informacje praktyczne (waluta itp.) podam na początku marca.
Do tej pory swoje zainteresowanie wycieczką zadeklarowało ponad 60 osób, więc jest szansa, że uda się uzbierać pełen autokar.

Po doświadczeniach wycieczkowiczów w Krakowie masz rację co do niezorganizowanych posiłków. Śniadanie było w hotelu, a potem według gustów.
Może to, że znajdziemy się na obczyźnie powoduje lekki strach co do nieznajomości realiów gastronomicznych naszych sąsiadów
A jedzenie jest ważne dla niektórych z Nas

edka pisze:Może to, że znajdziemy się na obczyźnie powoduje lekki strach co do nieznajomości realiów gastronomicznych naszych sąsiadów

Spotkamy się we Lwowie m.in z Jurijem Wynnyczukiem, autorem książki "Knajpy Lwowa" . Będziemy mieli informacje z pierwszej ręki, o gastronomię się nie bójcie.

Będzie mała zmiana w programie, bo prof. Hrycak może się z nami spotkać w piątek o 18.00 (a przypomnę, że w piątek mieliśmy jechać na Cmentarz Łyczakowski). Zwiedzanie cmentarza przełożymy więc chyba na niedzielę.
Problem w tym, że trudno przewidzieć o której będziemy w piątek we Lwowie, bo to zależy od czasu, który spędzimy na granicy.

Temat wykładu Profesora bardzo ciekawy, a mianowicie:

Najdłuższe pojednanie: pamięć historyczna o stosunkach polsko-ukraińskich w XX w.