Niech żyje bal!
: 13 sty 2011, o 08:57
Przypominam, że nasz Karnawałowy Bal Przebierańców odbędzie się 12 lutego w Centrum Zabaw Twórczych "Edward" (Rodakowskiego 3a).
Miłe złego początki - godz. 19.00. Koniec - gdzieś w okolicach północy.
Zachęcam gorąco, aby wpisywać się na listę. Oczywiście można, choć nie trzeba, przyjść z osobą towarzyszącą lub nawet z kilkoma osobami towarzyszącymi (nie zaleca się, aby zabierać ze sobą jednocześnie np. męża i kochanka lub żonę i kochankę, ewentualnie męża i kochankę lub żonę i kochanka, bo mogłoby dojść do wielu nieprzyjemnych sytuacji, a tych chcielibyśmy uniknąć; prosimy również, aby nie zabierać ze sobą zwierząt, zwłaszcza tych hodowlanych, np. świń, krów, owiec, koni, kur, gęsi i kaczek; można wziąć pieska lub kotka, ale raczej pluszowego niż takiego gumowego na przykład).
Koszt uczestnictwa w balu jednego balouczestnika wynosi jedynie 10 zł. To naprawdę niewiele, choć z drugiej strony niewiele też za tę skromną kwotę oferujemy, a w zasadzie nic. Plan jest taki, aby opłaty od balouczestników pokryły koszty wynajęcia sali i ewentualnie jeszcze opłatę, którą musimy wnieść do ZAIKS-u (chyba że będziemy pląsać bez muzyki, wybijając skoczne rytmy na bębenkach, ale nie wiem, czy to byłoby fajnie).
Picie i jedzenie organizujemy we własnym zakresie, każdy przynosi co tam w domu (lub w jego najbliższych okolicach) znajdzie. Wiadomo, że ci którzy mieszkają w pobliżu lasów lub jezior mają łatwiej, bo tam zawsze coś można znaleźć do przegryzienia (zajączka, rybkę, w ostateczności można poobrywać korę z drzew). Ale nawet na zwyczajnym osiedlu też coś można znaleźć, jak się dobrze poszpera (tyle że trzeba mieć czas prawda, a z tym to różnie bywa).
Jeśli macie jakieś pomysły, sugestie, propozycje dotyczące balu, piszcie koniecznie.
No i myślcie nad przebraniami.
Miłe złego początki - godz. 19.00. Koniec - gdzieś w okolicach północy.
Zachęcam gorąco, aby wpisywać się na listę. Oczywiście można, choć nie trzeba, przyjść z osobą towarzyszącą lub nawet z kilkoma osobami towarzyszącymi (nie zaleca się, aby zabierać ze sobą jednocześnie np. męża i kochanka lub żonę i kochankę, ewentualnie męża i kochankę lub żonę i kochanka, bo mogłoby dojść do wielu nieprzyjemnych sytuacji, a tych chcielibyśmy uniknąć; prosimy również, aby nie zabierać ze sobą zwierząt, zwłaszcza tych hodowlanych, np. świń, krów, owiec, koni, kur, gęsi i kaczek; można wziąć pieska lub kotka, ale raczej pluszowego niż takiego gumowego na przykład).
Koszt uczestnictwa w balu jednego balouczestnika wynosi jedynie 10 zł. To naprawdę niewiele, choć z drugiej strony niewiele też za tę skromną kwotę oferujemy, a w zasadzie nic. Plan jest taki, aby opłaty od balouczestników pokryły koszty wynajęcia sali i ewentualnie jeszcze opłatę, którą musimy wnieść do ZAIKS-u (chyba że będziemy pląsać bez muzyki, wybijając skoczne rytmy na bębenkach, ale nie wiem, czy to byłoby fajnie).
Picie i jedzenie organizujemy we własnym zakresie, każdy przynosi co tam w domu (lub w jego najbliższych okolicach) znajdzie. Wiadomo, że ci którzy mieszkają w pobliżu lasów lub jezior mają łatwiej, bo tam zawsze coś można znaleźć do przegryzienia (zajączka, rybkę, w ostateczności można poobrywać korę z drzew). Ale nawet na zwyczajnym osiedlu też coś można znaleźć, jak się dobrze poszpera (tyle że trzeba mieć czas prawda, a z tym to różnie bywa).
Jeśli macie jakieś pomysły, sugestie, propozycje dotyczące balu, piszcie koniecznie.
No i myślcie nad przebraniami.