Wykład prof. Rafała Ohme
: 24 maja 2010, o 08:20
Praktycznie zaraz po wyjściu z pociągu Profesor chciał jak najszybciej pojechać na uniwersytet, aby sprawdzić, czy zadziałają wszystkie programy na komputerze.
- Wie pan, mój wykład to jest maksimum formy i zero treści. Jak sprzęt nie zadziała, to...
No pięknie, pomyślałem. Kolejna psychologiczna wtopa... Ale przestałem się już bać po kilku minutach wykładu. Forma i treść były doskonale zrównoważone i wzajemnie się dopełniały.
Moim zdaniem to był jeden z najlepszych wykładów w trzyletniej historii Akademii 30+ w Trójmieście (mówię to obiektywnie jako organizator ).
- Wie pan, mój wykład to jest maksimum formy i zero treści. Jak sprzęt nie zadziała, to...
No pięknie, pomyślałem. Kolejna psychologiczna wtopa... Ale przestałem się już bać po kilku minutach wykładu. Forma i treść były doskonale zrównoważone i wzajemnie się dopełniały.
Moim zdaniem to był jeden z najlepszych wykładów w trzyletniej historii Akademii 30+ w Trójmieście (mówię to obiektywnie jako organizator ).