Filozoficzny tydzień
: 14 sty 2024, o 18:15
Nadal trwam w tzw dziejowym poczuciu misji czyli potrzebie robienia notatek o bieżących wydarzeniach Akademiowych.
W zoomową środę odbyło się 3. już spotkanie z profesorem Piotrem Augustyniakiem zatytułowane "Myśl społeczno - etyczna Arystotelesa".
To tak BTW.. na kłopoty z demokracją.
Człowiek jako istota społeczna.. Kiedy człowiek jest szczęśliwy. Co znaczy "cnota" u Arystotelesa. I dlaczego ustrój "politeia" /z szeroką klasą średnią/ jest lepszym przeciwieństwem demokracji.
Wg Arystotelesa to jaki ustrój realizujemy zależy od okoliczności. Politeia jest możliwa również dzięki, tak obecnie zaniedbywanej, paideia czyli tego o czym tak często nam mówi profesor Zbigniew Mikołejko.
A wykład piątkowy w auli 1.45 pt "Filozoficzny spór z chrześcijaństwem" poprowadził filozof religii profesor Ireneusz Ziemiński.
Wykład w toku filozoficznym a nie teologicznym. Sama dyskusja po nim trwała godzinę!!
Przyznam, że sama analiza przypowieści o miłosiernym Samarytaninie to była dla mnie... Eureka!
W jednym ze swoich wykładów profesor Augustyniak mówił nam o Mistrzu Eckhardzie, XIV wiecznym mistyku, oskarżonym o herezję.
Oskarżyciele dopatrzyli się w jego wypowiedziach głoszenia tzw. religii serca, w której kontakt człowieka z Bogiem miałby odbywać się przez kontemplację własnej duszy, będącej częścią Boga, przez co religia stawała się zbędna.
Odczuwam wielką ulgę, że nie żyję w czasach średniowiecza kiedy nie miałabym wyboru w wyborze swojej drogi rozwoju duchowego.
Tak jak profesor Ziemiński podkreślił skończył się czas dziedziczenia wiary. Teraz wiara i religia są kwestią wyboru.
W zoomową środę odbyło się 3. już spotkanie z profesorem Piotrem Augustyniakiem zatytułowane "Myśl społeczno - etyczna Arystotelesa".
To tak BTW.. na kłopoty z demokracją.
Człowiek jako istota społeczna.. Kiedy człowiek jest szczęśliwy. Co znaczy "cnota" u Arystotelesa. I dlaczego ustrój "politeia" /z szeroką klasą średnią/ jest lepszym przeciwieństwem demokracji.
Wg Arystotelesa to jaki ustrój realizujemy zależy od okoliczności. Politeia jest możliwa również dzięki, tak obecnie zaniedbywanej, paideia czyli tego o czym tak często nam mówi profesor Zbigniew Mikołejko.
A wykład piątkowy w auli 1.45 pt "Filozoficzny spór z chrześcijaństwem" poprowadził filozof religii profesor Ireneusz Ziemiński.
Wykład w toku filozoficznym a nie teologicznym. Sama dyskusja po nim trwała godzinę!!
Przyznam, że sama analiza przypowieści o miłosiernym Samarytaninie to była dla mnie... Eureka!
W jednym ze swoich wykładów profesor Augustyniak mówił nam o Mistrzu Eckhardzie, XIV wiecznym mistyku, oskarżonym o herezję.
Oskarżyciele dopatrzyli się w jego wypowiedziach głoszenia tzw. religii serca, w której kontakt człowieka z Bogiem miałby odbywać się przez kontemplację własnej duszy, będącej częścią Boga, przez co religia stawała się zbędna.
Odczuwam wielką ulgę, że nie żyję w czasach średniowiecza kiedy nie miałabym wyboru w wyborze swojej drogi rozwoju duchowego.
Tak jak profesor Ziemiński podkreślił skończył się czas dziedziczenia wiary. Teraz wiara i religia są kwestią wyboru.