Historia filozofii. Część 2

Opinie i komentarze na temat wykładów (wykładowców również), warsztatów i innych zajęć organizowanych przez Akademię 30+

Moderator: pablo

Milionis
Posty: 517
Rejestracja: 20 cze 2013, o 14:11
Kontakt:

Historia filozofii. Część 2

Post autor: Milionis »

W środę 13 grudnia profesor Piotr Augustyniak przedstawił nam dwie ważne postacie z czasów demokracji ateńskiej. Platona filozofa i jego Mistrza Sokratesa.
Wszystko co o Sokratesie wiemy pochodzi z pism Platona.

Platon posługiwał się postacią Sokratesa w swoich dialogach, przez co nie wiemy od którego momentu Platon przemawia ustami swego mistrza.

Niektórzy uważają, że cała późniejsza filozofia to tylko przypis do Platona. Może eksperci filozoficzni zgłoszą tutaj sprzeciw.

Profesor Augustyniak wprowadził nas w temat platońskiego państwa idealnego gdzie gros społeczeństwa stanowią tzw konsumenci mający problem z konsolidacją z pojęciem państwa.

A ogólnym pomysłem na państwo jest to aby filozofia była w nim obecna .
Nie wszyscy mają być filozofami ale bazą dobrze funkcjonującego społeczeństwa jest edukacja. I kultura. I sztuka.

W starożytnej Grecji oglądanie sztuk teatralnych było powszechnym obowiązkiem. Rytuałem, który tworzył więzy społeczne.

A Platon jest uważany za pierwszego w dziejach feministę.
W swoich pismach twierdził, że kobiety nie różnią się od mężczyzn ani charakterem ani pod względem intelektu ale tylko biologicznie .

W Akademii platońskiej naukę pobierały także kobiety. Z "Uczty" Platona znamy Diotymę. Postać, jak udowodnili współcześni badacze, jak najbardziej historyczna.

Może dlatego w malowidłach bizantyńskich malowano grupy świętych filozofów. Bo oprócz świętego Sokratesa jest i święty Platon czy święty Arystoteles :)

Profesor Augustyniak zostawił nas samych z pytaniem wykładu - "Dlaczego Sokrates musiał zginąć?"

Motto wyroczni delfickiej brzmiało "Poznaj samego siebie".


Sokrates rozwinął to co w filozofii nazywa się rozwojem poprzez autorefleksję. Nie miał złych intencji podczas swoich dysput na ateńskiej agorze.
Szukał z chętnym rozmówcą odpowiedzi na ważne pytania. Co to jest dobro, zło, sprawiedliwość, piękno.

Grecki ideał człowieka tamtych czasów to kalos-kagathos. Dobry i piękny. Łączenie piękna zewnętrznego z wewnętrznym. Tzn idealne ciało z dobrą duszą/psyche=jaźń, osobowość /.

To co piękne jest dobre a to co dobre musi być piękne.
Sokrates zaś twierdził, że wiedza o tym co jest dobrem oznacza czynić dobro.

W trakcie wytyczonego mu procesu, w którym oskarżony został o godzenie w same podstawy Państwa i Prawa, skupił się na obronie swej postawy, przez co nie zyskał poparcia zgromadzenia ludowego, które skazało go w drugim głosowaniu na śmierć.


Ciekawe jest szukanie odniesień do postaci Sokratesa w sztuce.

Na reprodukcji obrazu Jacques-Louis David a "Śmierć Sokratesa" , którą w komentarzu do wykladu profesora Augustyniaka, na Meta =fb, zamieścił Nasz Pan Kierownik widzimy dyskutującego Sokratesa wyciągającego rękę po czarkę z trucizną. Jest otoczony zrozpaczonymi ludźmi. A dalej, na drugim planie, widzimy osoby jakby zawstydzone całym tym wydarzeniem.

Na słynnym watykańskim malowidle ściennym Rafaela "Szkoła ateńska" centralne postacie obrazu to Platon i Arystoteles. Z lewej przedstawiono Sokratesa w rozmowie z Alkibiadesem.

No i sztuka "Uczta", z roku 2018, w reżyserii Krzysztofa Garbaczewskiego z Warszawskiego Nowego Teatru.
Czy naga prawda, której uczymy się dziś od Sokratesa, przedstawiona przez nagiego aktora dotrze do nas bardziej?

Coca - cola w roli cykuty, martwy Sokrates zostaje obłożony bananami, truskawkami, ozdobiony keczupem i bitą śmietaną. A na końcu przestawienia widzowie zostają zaproszeni do "poczęstowania się Sokratesem" plastikowymi widelcami.

Może to skłoniło widzów tego obleganego spektaklu do sokratesowskiej autorefleksji i poczytania dialogów Platona.

Póki co staram się nie poddawać, handlowej, magii świąt. /Handlowe Bożenarodzenie jakoś dziwnie brzmi /.

Jak wiele jest rzeczy, których potrzeby nie odczuwam!”. Jest to zupełnie odwrotna postawa od dzisiejszej, kiedy kreuje się potrzeby, aby móc następnie je zaspokajać.

I to może być jedna z wielu złotych myśli Sokratesa na nasze współczesne czasy.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość