Narzędzia wpływu społecznego w życiu codziennym
: 3 gru 2023, o 15:40
Nie wiem jak u innych słuchaczy to się skończyło , tych którzy pojawili się w auli UG na poniedziałkowym wykładzie profesora Tomasza Grzyba /dziekana wrocławskiego oddziału Uniwersytetu SWPS /, ale mnie samą, jeszcze do tej pory , nachodzą różne przemyślenia i wnioski.
Może najlepiej zrobię sięgając do tytułu "100 technik wpływu społecznego" Dariusza Dolińskiego i Tomasza Grzyba wydanego przez sopocki Smak Słowa.
Zacząć mogę od biegłego rozróżnianie trzech pojęć. A są to : manipulacja, inżynieria społeczna, wpływ społeczny.
Potem czym jest sam wpływ społeczny.
Reguły wpływu społecznego opracowane przez samego Roberta Cialdiniego /który współpracuje z profesorem Tomaszem Grzybem!! /wymieniają wzajemność, zaangażowanie i konsekwencję, społeczny dowód słuszności, lubienie i sympatię, autorytet oraz niedostępność.
Profesor Tomasz Grzyb omówił z nami regułę wzajemności.
Reguła wzajemności jest tzw zasadą startową społeczeństw. W grupie społecznej tworzymy pewne relacje a wzajemność to pewne przysługi, które muszą być oddawane.
Profesor Grzyb wspomniał o Margaret Mead, antropolożce kulturowej, która za najważniejszy artefakt cywilizowanego człowieka uważa skamielinę złamanej, a następnie zrośniętej, kości udowej Homo sapiens.
I wniosek z tego wypływający. Sensem cywilizacji nie jest przemoc tylko troska i miłość. U podstaw człowieczeństwa leży troska o drugiego człowieka.
Teraz mamy lekarzy którzy zajmą się naszą kontuzjowaną kończyną. Ciekawe jakie obecnie sytuacje, sprawy, prowokują do zastosowania reguły wzajemności?
I tutaj psychologia społeczna ma wiele możliwości sprawdzenia, na podstawie eksperymentów, działania reguły wzajemności.
Profesor Grzyb wspomniał o pewnym restauracyjnym wrocławskim eksperymencie/2022 Grzyb /pt "rozchodniaczek".
Sam eksperyment wymagał od bezpośredniego badacza sporo zdrowia i desperacji a wnioski potwierdziły, że reguła wzajemności działa najlepiej tam gdzie istnieje tzw grunt towarzyski.
I tutaj udało mi się zrozumieć, że nie na wszystkich, i wszędzie, działa reguła wzajemności.
Profesor Grzyb mówi tutaj o socjopatach i psychopatach.
Ja bym tutaj dorzuciła regułę sympatii. Jeśli ktoś mnie nie lubi to odrzuci moją pomoc, uwagę, bo nie chce się, w jakikolwiek sposób, rewanżować.
To wymagałoby przecież jakiejś interakcji. Czasami emocjonalnie kosztownej.
Cieszę się, że ten wykład trafił się nam w roku w którym profesor Augustyniak omawia z nami historię filozofii.
Może zdąży się nam spotkać z zagadnieniami filozofii społecznej.
Może najlepiej zrobię sięgając do tytułu "100 technik wpływu społecznego" Dariusza Dolińskiego i Tomasza Grzyba wydanego przez sopocki Smak Słowa.
Zacząć mogę od biegłego rozróżnianie trzech pojęć. A są to : manipulacja, inżynieria społeczna, wpływ społeczny.
Potem czym jest sam wpływ społeczny.
Reguły wpływu społecznego opracowane przez samego Roberta Cialdiniego /który współpracuje z profesorem Tomaszem Grzybem!! /wymieniają wzajemność, zaangażowanie i konsekwencję, społeczny dowód słuszności, lubienie i sympatię, autorytet oraz niedostępność.
Profesor Tomasz Grzyb omówił z nami regułę wzajemności.
Reguła wzajemności jest tzw zasadą startową społeczeństw. W grupie społecznej tworzymy pewne relacje a wzajemność to pewne przysługi, które muszą być oddawane.
Profesor Grzyb wspomniał o Margaret Mead, antropolożce kulturowej, która za najważniejszy artefakt cywilizowanego człowieka uważa skamielinę złamanej, a następnie zrośniętej, kości udowej Homo sapiens.
I wniosek z tego wypływający. Sensem cywilizacji nie jest przemoc tylko troska i miłość. U podstaw człowieczeństwa leży troska o drugiego człowieka.
Teraz mamy lekarzy którzy zajmą się naszą kontuzjowaną kończyną. Ciekawe jakie obecnie sytuacje, sprawy, prowokują do zastosowania reguły wzajemności?
I tutaj psychologia społeczna ma wiele możliwości sprawdzenia, na podstawie eksperymentów, działania reguły wzajemności.
Profesor Grzyb wspomniał o pewnym restauracyjnym wrocławskim eksperymencie/2022 Grzyb /pt "rozchodniaczek".
Sam eksperyment wymagał od bezpośredniego badacza sporo zdrowia i desperacji a wnioski potwierdziły, że reguła wzajemności działa najlepiej tam gdzie istnieje tzw grunt towarzyski.
I tutaj udało mi się zrozumieć, że nie na wszystkich, i wszędzie, działa reguła wzajemności.
Profesor Grzyb mówi tutaj o socjopatach i psychopatach.
Ja bym tutaj dorzuciła regułę sympatii. Jeśli ktoś mnie nie lubi to odrzuci moją pomoc, uwagę, bo nie chce się, w jakikolwiek sposób, rewanżować.
To wymagałoby przecież jakiejś interakcji. Czasami emocjonalnie kosztownej.
Cieszę się, że ten wykład trafił się nam w roku w którym profesor Augustyniak omawia z nami historię filozofii.
Może zdąży się nam spotkać z zagadnieniami filozofii społecznej.