Co decyduje o poprawności w języku?
: 15 maja 2023, o 19:09
Bardzo zadowoleni, i wytęsknieni, spotkaliśmy się po aż ! ! miesięcznej nieobecności w auli /.. na auli?? / 1.43.
Naszym gościem /gościnią.. / była dr Agata Hącia z Uniwersytetu Warszawskiego, popularyzatorka wiedzy o języku, jego kulturze i poprawności.
O języku polskim sporo rozważamy.
Nasz bieżący cykl "Akademiowy" zainaugurował profesor Michał Rusinek tematem "Jak się rządzi światem za pomocą słów".
A 2 lata temu, jeszcze online, dr Jacek Wasilewski miał spotkanie pt "Co ostatnio wypłynęło w języku".
Dr Agata Hącia opowiedziała nam o narzędziach do oceny poprawności językowej.
Słowniki nie notują wszystkiego co dzieje się w języku, który bardzo dynamicznie reaguje na przemiany społeczne i bieżące życie w ogóle. To taki papierek lakmusowy.
Dr Hącia podkreśliła, że mamy stały problem społeczny w akceptacji pojawiających się form językowych.
Np. niektórzy trzymają się słowa "kaleka". Inni używają słowa "inwalida" albo "niepełnosprawny". A jaki neutralny ładunek ma pojęcie "osoba z niepełnosprawnością".!!
Albo "osoba w kryzysie bezdomności".
Ważnym kryterium poprawności językowej jest kryterium wystarczalności. Jest to wypełnienie luki w języku albo nadanie nowej nazwy staremu obiektowi. Sporo tego pojawiło się w naszym słownictwie gdy doświadczyliśmy efektów naszej rewolucji informatycznej. Pojawiły się nowe słowa.
"Receptomat" to mój ostatni faworyt.
W kryterium ekonomiczności słowo "poszłem" jest ekonomiczne ale niepoprawne.
A tak świetnie się słucha gdy Wiesław Gołas śpiewa "Do Ciebie szłem"
Dyskutowaliśmy o prawidłowym akcentowaniu wyrazów pochodzenia grecko - rzymskiego.
Szkoda, że nie zapytaliśmy o inne wyjątki dotyczące akcentu w języku polskim.
Np. na trzecią sylabę od końca w formach 1. i 2. osoby l.m. czasu przeszłego /czytaliście, pisaliśmy /. W Małopolsce to robią wyjątkowo prawidłowo. Mazowsze akcentuje na sylabę przedostatnią.
Jeśli dobrze zrozumiałam to ogólnie kryterium poprawności językowej jest bardzo trudne do ustalenia. Wszystko zależy od sytuacji.
Badania tzw. zwykłych użytkowników języka polskiego wskazują na istnienie wielu norm. Jest ich tyle ile użytkowników... A liczy się.. "życzliwość komunikacyjna". Należy się też trzymać wzorca staranności językowej i zachowywać szacunek dla słuchaczy.. Szczególnie oczekujmy tego od mediów.
A ja uznałam, po tym spotkaniu, że już nie będę się oburzać kiedy usłyszę "brak towaru na magazynie". To forma dopuszczalna chociaż prawidłowa to "w magazynie".
A do prozy Jacka Dukaja /dukaizmy, dukatywy/zajrzę bo bardzo ją chwalą.
Chociaż, jak dr Hącia podkreśliła, kryterium literacko - autorskie jest martwe.
Bardziej skupiamy się na formach powszechnie używanych czyli na kryterium uzualnym. Tutaj znalazł się przykład słowa "spolegliwy" i jego błędnego, powszechnie, zastosowania.
Naszym gościem /gościnią.. / była dr Agata Hącia z Uniwersytetu Warszawskiego, popularyzatorka wiedzy o języku, jego kulturze i poprawności.
O języku polskim sporo rozważamy.
Nasz bieżący cykl "Akademiowy" zainaugurował profesor Michał Rusinek tematem "Jak się rządzi światem za pomocą słów".
A 2 lata temu, jeszcze online, dr Jacek Wasilewski miał spotkanie pt "Co ostatnio wypłynęło w języku".
Dr Agata Hącia opowiedziała nam o narzędziach do oceny poprawności językowej.
Słowniki nie notują wszystkiego co dzieje się w języku, który bardzo dynamicznie reaguje na przemiany społeczne i bieżące życie w ogóle. To taki papierek lakmusowy.
Dr Hącia podkreśliła, że mamy stały problem społeczny w akceptacji pojawiających się form językowych.
Np. niektórzy trzymają się słowa "kaleka". Inni używają słowa "inwalida" albo "niepełnosprawny". A jaki neutralny ładunek ma pojęcie "osoba z niepełnosprawnością".!!
Albo "osoba w kryzysie bezdomności".
Ważnym kryterium poprawności językowej jest kryterium wystarczalności. Jest to wypełnienie luki w języku albo nadanie nowej nazwy staremu obiektowi. Sporo tego pojawiło się w naszym słownictwie gdy doświadczyliśmy efektów naszej rewolucji informatycznej. Pojawiły się nowe słowa.
"Receptomat" to mój ostatni faworyt.
W kryterium ekonomiczności słowo "poszłem" jest ekonomiczne ale niepoprawne.
A tak świetnie się słucha gdy Wiesław Gołas śpiewa "Do Ciebie szłem"
Dyskutowaliśmy o prawidłowym akcentowaniu wyrazów pochodzenia grecko - rzymskiego.
Szkoda, że nie zapytaliśmy o inne wyjątki dotyczące akcentu w języku polskim.
Np. na trzecią sylabę od końca w formach 1. i 2. osoby l.m. czasu przeszłego /czytaliście, pisaliśmy /. W Małopolsce to robią wyjątkowo prawidłowo. Mazowsze akcentuje na sylabę przedostatnią.
Jeśli dobrze zrozumiałam to ogólnie kryterium poprawności językowej jest bardzo trudne do ustalenia. Wszystko zależy od sytuacji.
Badania tzw. zwykłych użytkowników języka polskiego wskazują na istnienie wielu norm. Jest ich tyle ile użytkowników... A liczy się.. "życzliwość komunikacyjna". Należy się też trzymać wzorca staranności językowej i zachowywać szacunek dla słuchaczy.. Szczególnie oczekujmy tego od mediów.
A ja uznałam, po tym spotkaniu, że już nie będę się oburzać kiedy usłyszę "brak towaru na magazynie". To forma dopuszczalna chociaż prawidłowa to "w magazynie".
A do prozy Jacka Dukaja /dukaizmy, dukatywy/zajrzę bo bardzo ją chwalą.
Chociaż, jak dr Hącia podkreśliła, kryterium literacko - autorskie jest martwe.
Bardziej skupiamy się na formach powszechnie używanych czyli na kryterium uzualnym. Tutaj znalazł się przykład słowa "spolegliwy" i jego błędnego, powszechnie, zastosowania.