O galaktykach...
: 23 sty 2023, o 19:58
... opowiedziała nam astrofizyczka profesor Agnieszka Pollo z Narodowego Centrum Badań Jądrowych. To było już jej drugie spotkanie z nami./ Misja A.POLLO /
Wiedzy było sporo a i refleksji z nią związanych też nam przybyło.
To niewyobrażalne jak bardzo zmienił się nam sposób postrzegania wszystkiego wokół nas.
Jeszcze 100 lat temu Wszechświatem określano to co było widziane gołym, albo lekko "uzbrojonym" okiem.
/ Teraz gdy wokół nas tyle sztucznego światła już nie ma szansy bezpośredniego podziwiania Drogi Mlecznej i nocnego nieba /.
Pod koniec XVIII wieku astronom Charles Messier zaobserwował, i skatologował, różne obiekty, które określił mianem mgławic.
A 100 lat temu astronom Edwin Hubble ogłosił, że te niewyraźne obiekty, określane mianem mgławic, nie znajdują się w obrębie naszej Drogi Mlecznej ale stanowią zupełnie inne galaktyki.
I zaczęło się szukanie, penetrowanie, badanie przestrzeni wokół nas.
Pojawiło się więcej bardziej precyzyjnych narzędzi, stacji misji kosmicznych, więcej odkryć.
A my sami dzięki prostym aplikacjom w smartfonach obserwujemy niebo wokół nas.
Naukowcy wiedzą coraz więcej a jednocześnie mnożą się kolejne pytania.
I właściwie z upływem czasu wizja Wszechświata zmienia się.
Dla mnie to wiedza jest przytłaczająco niewyobrażalna.
To co daleko wokół nas to gaz wodorowo-helowy o strukturze piany mydlanej. Więcej pustki niż nie pustki.
Ogromne wielkości, odległości, prędkości, temperatury i niewyobrażalna ilość tego co poznano, i skatalogowano, i jeszcze ogrom tego co czeka na skatalogowanie.
Wszystko tak daleko od naszej Planety Ziemia. I jeszcze ta świadomość, że to co obserwujemy to już przeszłość.. Rzędu miliardów lat..
Od kosmicznego południa minęło 10 miliardów lat. Teraz jesteśmy w kosmicznym zmierzchu..
"To się nie mieści w głowie, no chyba, że ktoś ma jak bania duży łeb. O, taki wielki!! /zacytować tu można zaśpiew z historycznego programu radiowego " 60 minut na godzinę ".
Jak dotąd nie znaleziono niczego podobnego do naszej planety. Ani śladu tlenu, węgla.. A prawa fizyki są takie same "jako w niebie tak i na ziemii"...
W ostatnim Tygodniku Powszechnym profesor Krzysztof Meissner mówi o transcendencji.
A kosmolog profesor Michał Heller "wierzy żeby rozumieć".
Przybyło pytań do profesora Bartłomieja Dobroczyńskiego. Do czego potrzeba nam jest religia..
Wiedzy było sporo a i refleksji z nią związanych też nam przybyło.
To niewyobrażalne jak bardzo zmienił się nam sposób postrzegania wszystkiego wokół nas.
Jeszcze 100 lat temu Wszechświatem określano to co było widziane gołym, albo lekko "uzbrojonym" okiem.
/ Teraz gdy wokół nas tyle sztucznego światła już nie ma szansy bezpośredniego podziwiania Drogi Mlecznej i nocnego nieba /.
Pod koniec XVIII wieku astronom Charles Messier zaobserwował, i skatologował, różne obiekty, które określił mianem mgławic.
A 100 lat temu astronom Edwin Hubble ogłosił, że te niewyraźne obiekty, określane mianem mgławic, nie znajdują się w obrębie naszej Drogi Mlecznej ale stanowią zupełnie inne galaktyki.
I zaczęło się szukanie, penetrowanie, badanie przestrzeni wokół nas.
Pojawiło się więcej bardziej precyzyjnych narzędzi, stacji misji kosmicznych, więcej odkryć.
A my sami dzięki prostym aplikacjom w smartfonach obserwujemy niebo wokół nas.
Naukowcy wiedzą coraz więcej a jednocześnie mnożą się kolejne pytania.
I właściwie z upływem czasu wizja Wszechświata zmienia się.
Dla mnie to wiedza jest przytłaczająco niewyobrażalna.
To co daleko wokół nas to gaz wodorowo-helowy o strukturze piany mydlanej. Więcej pustki niż nie pustki.
Ogromne wielkości, odległości, prędkości, temperatury i niewyobrażalna ilość tego co poznano, i skatalogowano, i jeszcze ogrom tego co czeka na skatalogowanie.
Wszystko tak daleko od naszej Planety Ziemia. I jeszcze ta świadomość, że to co obserwujemy to już przeszłość.. Rzędu miliardów lat..
Od kosmicznego południa minęło 10 miliardów lat. Teraz jesteśmy w kosmicznym zmierzchu..
"To się nie mieści w głowie, no chyba, że ktoś ma jak bania duży łeb. O, taki wielki!! /zacytować tu można zaśpiew z historycznego programu radiowego " 60 minut na godzinę ".
Jak dotąd nie znaleziono niczego podobnego do naszej planety. Ani śladu tlenu, węgla.. A prawa fizyki są takie same "jako w niebie tak i na ziemii"...
W ostatnim Tygodniku Powszechnym profesor Krzysztof Meissner mówi o transcendencji.
A kosmolog profesor Michał Heller "wierzy żeby rozumieć".
Przybyło pytań do profesora Bartłomieja Dobroczyńskiego. Do czego potrzeba nam jest religia..