Polskie przesunięcie ku negatywności
: 10 kwie 2022, o 16:14
Wybitny badacz psycholog profesor Wiesław Łukaszewski nie ma złudzeń co do naszego systemu przekonań i wyobrażeń tych dawniejszych i obecnych.
Mamy niepokojące wzorce emocjonalności i zachowań które bardzo nad nami dominują.
Teraz, gdy mamy w Polsce uciekinierów wojennych z Ukrainy, rośnie nam nasza wysoka samoocena. Ale, co gorsze, maleje ludzka życzliwość.
Okazuje się, że zbitka pojęciowa "Polak katolik" to zbitka fałszywa.Bo, jak wynika z badań, co innego rozumiemy pod pojęciem "Polak" a co innego "katolik".
I tu by można długo wymieniać jakie wnioski płyną z przeprowadzanych regularnie badań polskich psychologów.
80 !!! % Polaków uważa, że ludzie są źli.
Oczywiście wyjątkiem jestem JA!!
/Świetna okazja żeby zdobyć się na szczerość przed samym sobą i to przemyśleć /.
Nie tolerujemy odmienności.
W przekonaniu nauczycieli polskich uczniowie w większości są źli... /Hmmm.. Skoro człowiek jest zły i niezmienny to po co te wszystkie wysiłki pedagogiki? /
30 % uczniów klas początkowych ma przekonanie o własnej nieudolności.. Porażający wynik.A poza tym potwierdzenie jak wzorce rodzinne i społeczne wpływają na otoczenie bliższe i dalsze.
Akcentujemy własne sukcesy, dyskretnie pomijamy porażki /"Polacy, nic się nie stało.. /, mamy wrogi stosunek do innych , świetnie nam wychodzi przypisywanie złych cech obcym, jesteśmy roszczeniowi /i to niezależnie od stanu materialnych zasobów /, narzekamy i mamy poczucie nieustającej krzywdy... Ufff.. A jeśli się uśmiechamy, i nie narzekamy, to jest to bardzo podejrzane.No i obraża nas dekorowanie pomników a to koszulką z napisem "Konstytucja" albo tęczową flagą.
Profesor Łukaszewski twierdzi, że niezwykle trudno znaleźć przyczyny i wyjaśnienie takich polskich nastrojów.
Poczucie krzywdy mamy podobne do tego, które wynika z badań białoruskich.
"Jest mi źle bo ktoś mi coś zabrał". Bo "życie to gra o sumie zerowej".
Czesi już lepiej wypadają w tego typu badaniach. Nie skupiają się aż tak na negatywności. Może znakomite piwo i kultura jego spożywania to sposób na odegnanie tych demonów. Takich jak agresja, przemoc, dyskryminacja.
Profesor Łukaszewski uprzedza przed narastaniem syndromu negatywności. Bo coraz bardziej radykalizujemy się w swoich przekonaniach.
Za 2 miesiące mamy w planie spotkanie z innym wybitnym profesorem i badaczem Dariuszem Dolińskim. Z wroclawskiego oddziału Uniwersytetu SWPS.
Temat to "Iluzje na temat świata i na temat siebie".
Obawiam się, że informacje będą zbieżne z tym co nam przekazał właśnie profesor Łukaszewski.
Mamy niepokojące wzorce emocjonalności i zachowań które bardzo nad nami dominują.
Teraz, gdy mamy w Polsce uciekinierów wojennych z Ukrainy, rośnie nam nasza wysoka samoocena. Ale, co gorsze, maleje ludzka życzliwość.
Okazuje się, że zbitka pojęciowa "Polak katolik" to zbitka fałszywa.Bo, jak wynika z badań, co innego rozumiemy pod pojęciem "Polak" a co innego "katolik".
I tu by można długo wymieniać jakie wnioski płyną z przeprowadzanych regularnie badań polskich psychologów.
80 !!! % Polaków uważa, że ludzie są źli.
Oczywiście wyjątkiem jestem JA!!
/Świetna okazja żeby zdobyć się na szczerość przed samym sobą i to przemyśleć /.
Nie tolerujemy odmienności.
W przekonaniu nauczycieli polskich uczniowie w większości są źli... /Hmmm.. Skoro człowiek jest zły i niezmienny to po co te wszystkie wysiłki pedagogiki? /
30 % uczniów klas początkowych ma przekonanie o własnej nieudolności.. Porażający wynik.A poza tym potwierdzenie jak wzorce rodzinne i społeczne wpływają na otoczenie bliższe i dalsze.
Akcentujemy własne sukcesy, dyskretnie pomijamy porażki /"Polacy, nic się nie stało.. /, mamy wrogi stosunek do innych , świetnie nam wychodzi przypisywanie złych cech obcym, jesteśmy roszczeniowi /i to niezależnie od stanu materialnych zasobów /, narzekamy i mamy poczucie nieustającej krzywdy... Ufff.. A jeśli się uśmiechamy, i nie narzekamy, to jest to bardzo podejrzane.No i obraża nas dekorowanie pomników a to koszulką z napisem "Konstytucja" albo tęczową flagą.
Profesor Łukaszewski twierdzi, że niezwykle trudno znaleźć przyczyny i wyjaśnienie takich polskich nastrojów.
Poczucie krzywdy mamy podobne do tego, które wynika z badań białoruskich.
"Jest mi źle bo ktoś mi coś zabrał". Bo "życie to gra o sumie zerowej".
Czesi już lepiej wypadają w tego typu badaniach. Nie skupiają się aż tak na negatywności. Może znakomite piwo i kultura jego spożywania to sposób na odegnanie tych demonów. Takich jak agresja, przemoc, dyskryminacja.
Profesor Łukaszewski uprzedza przed narastaniem syndromu negatywności. Bo coraz bardziej radykalizujemy się w swoich przekonaniach.
Za 2 miesiące mamy w planie spotkanie z innym wybitnym profesorem i badaczem Dariuszem Dolińskim. Z wroclawskiego oddziału Uniwersytetu SWPS.
Temat to "Iluzje na temat świata i na temat siebie".
Obawiam się, że informacje będą zbieżne z tym co nam przekazał właśnie profesor Łukaszewski.