Polak katolik pyta o godzinę
: 25 maja 2020, o 13:59
W tym naszym, jeszcze bieżącym, roku.... akademiowym mieliśmy kilka wykładów, których tematem była wiara czy religijność.
Profesor Jan Hartman, inauguracyjnie, opowiedział nam o ateizmie z punktu widzenia filozofa.
Socjolog dr Radosław Tyrała przedstawił nam dane o rosnącym polskim ateizmie.
A ostatnio, na zoomowej platformie, filozof religii profesor Zbigniew Mikołejko, skrótowo przedstawiając temat współczesnej polskiej religijności, zostawił nas z wieloma pytaniami.
Gdzie znajduje się Polska, w porównaniu do innych krajów europejskich, ze swoją wiarą i religijnością?
Jak podchodzimy do zalecenia premiera obecnego rządu żeby się żarliwie modlić gdy grozi nam susza albo powodzie?
Dlaczego dokument "Zabawa w chowanego" wywołuje agresję i kończy się /np. w wersji łagodnej /oblaniem mlecznym napojem reżysera Sekielskiego?
Czy gdzieś, w Europie, istnieje takie zjawisko jak "nacjonalizm religijny"?
Profesor Mikołejko podkreślał, że to co nam przedstawil nie wyczerpuje całego zagadnienia polskiej współczesnej religijności.
O tym, że się obraz tej religijności zmienia widzimy też na podstawie danych statystycznych z badań europejskich.
Zainteresowała mnie informacja dotycząca Francji, kraju o pustych kościołach, w którym rośnie stopień głębokości wiary. I nie jest to zjawisko związane z islamem!
Spada religijność w sąsiadującej z nami Słowacji, rośnie za to na Litwie.
/Słowacja tak bardzo, pod względem religijnym, różniła się od Czech, nawet tuż po politycznym rozwodzie /.
Czy spadek zaufania do kościoła to przyczyna rosnącego zjawiska, które w socjologii określa się jako "religię intymności"?
Wykład był wielowątkowy. A poza tym bardzo sympatycznie nam się słuchało i rozmawiało z profesorem Mikolejką.
Zaprezentowały się też, wśród słuchaczy, frakcje kocie i psie.
Profesor, na początku spotkania, podzielił się anegdotą o tym jak optymista i pesymista widzą cmentarz.
Otóż : pesymista widzi tam krzyże a optymista same plusy..
Profesor Jan Hartman, inauguracyjnie, opowiedział nam o ateizmie z punktu widzenia filozofa.
Socjolog dr Radosław Tyrała przedstawił nam dane o rosnącym polskim ateizmie.
A ostatnio, na zoomowej platformie, filozof religii profesor Zbigniew Mikołejko, skrótowo przedstawiając temat współczesnej polskiej religijności, zostawił nas z wieloma pytaniami.
Gdzie znajduje się Polska, w porównaniu do innych krajów europejskich, ze swoją wiarą i religijnością?
Jak podchodzimy do zalecenia premiera obecnego rządu żeby się żarliwie modlić gdy grozi nam susza albo powodzie?
Dlaczego dokument "Zabawa w chowanego" wywołuje agresję i kończy się /np. w wersji łagodnej /oblaniem mlecznym napojem reżysera Sekielskiego?
Czy gdzieś, w Europie, istnieje takie zjawisko jak "nacjonalizm religijny"?
Profesor Mikołejko podkreślał, że to co nam przedstawil nie wyczerpuje całego zagadnienia polskiej współczesnej religijności.
O tym, że się obraz tej religijności zmienia widzimy też na podstawie danych statystycznych z badań europejskich.
Zainteresowała mnie informacja dotycząca Francji, kraju o pustych kościołach, w którym rośnie stopień głębokości wiary. I nie jest to zjawisko związane z islamem!
Spada religijność w sąsiadującej z nami Słowacji, rośnie za to na Litwie.
/Słowacja tak bardzo, pod względem religijnym, różniła się od Czech, nawet tuż po politycznym rozwodzie /.
Czy spadek zaufania do kościoła to przyczyna rosnącego zjawiska, które w socjologii określa się jako "religię intymności"?
Wykład był wielowątkowy. A poza tym bardzo sympatycznie nam się słuchało i rozmawiało z profesorem Mikolejką.
Zaprezentowały się też, wśród słuchaczy, frakcje kocie i psie.
Profesor, na początku spotkania, podzielił się anegdotą o tym jak optymista i pesymista widzą cmentarz.
Otóż : pesymista widzi tam krzyże a optymista same plusy..