W Sopotece
: 3 cze 2019, o 21:33
Tłumnie spotkaliśmy się tam z profesorem Tadeuszem Bartosiem i jego powieścią "Mnich".
Udalo mi się ją przeczytać przed spotkaniem. Nie jest łatwa. Do niektórych wątków, tych filozofujacych, jeszcze wrócę.
Profesor, ogólnie pisząc, przedstawił historię człowieka, który opuszcza instytucję totalną. W powieści jest to klasztor ale moglaby to być też historia kogoś takiego jak Amisz albo Chasyd porzucajacych życie w znanych torach i wchodzacych w obca rzeczywistość.
Chociaż tytułowy mnich sam dokonal wyboru swojego życia więc porównanie nie do końca jest trafne.
Oczywiście, nie bylo zbyt wielu pytań o bohatera powieści ale raczej o samego jej autora. Niektóre z pytań z kategorii "męczące" albo "na czasie".
Profesor doskonale z nimi sobie poradził.
Udalo mi się ją przeczytać przed spotkaniem. Nie jest łatwa. Do niektórych wątków, tych filozofujacych, jeszcze wrócę.
Profesor, ogólnie pisząc, przedstawił historię człowieka, który opuszcza instytucję totalną. W powieści jest to klasztor ale moglaby to być też historia kogoś takiego jak Amisz albo Chasyd porzucajacych życie w znanych torach i wchodzacych w obca rzeczywistość.
Chociaż tytułowy mnich sam dokonal wyboru swojego życia więc porównanie nie do końca jest trafne.
Oczywiście, nie bylo zbyt wielu pytań o bohatera powieści ale raczej o samego jej autora. Niektóre z pytań z kategorii "męczące" albo "na czasie".
Profesor doskonale z nimi sobie poradził.