Miasto nowoczesne
: 17 lut 2018, o 14:52
Nowy cykl wykładów dr Friedricha. Wielowątkowy ,arcyciekawy. A warty poznania gdyż większośc ludzi obecnie mieszka w miastach.
Współczesne Chiny, ze swoim boomem gospodarczym ,bardzo się do tego dołożyły. I również w swoim wymiarze cywilizacyjnym i urbanistycznym , już w wieku Oświecenia, inspirowały europejskich filozofów i architektów.
Wszystko zaczyna się od Rzymu starożytnego. Pototypu bliskiego współczesnym miastom. W wieku XV zaczęto tam antyczne relikty traktowac jak kamieniolomy i zabrano się za budowę kościołów i dróg. Papież Sykstus V rozpoczął intensywną przebudowę Wiecznego Miasta od wyznaczenia prostych arterii komunikacyjnych. I tak w miastach europejskich , wykorzystując jako centrum urbanistyczne, ich zabudowę średniowieczną, zaczęto projektować miasta idealne. Towarzyszył temu, oczywiście,namysł filozoficzny. Wielu twórców poprzez swoje projekty miało zamiar wprowadzać treści edukacyjne
o dużym oddziaływaniu społecznym. Architekturze ,traktowanej jako sztukę wysoką, przypisywano ogromną siłę. Miała np. doprowadzać do zgody zwaśnione osoby. Tutaj jako przykład zobaczyliśmy projekt o nazwie "paciefiere".
A jak się rozwijaly takie europejskie miasta jak Paryż czy Londyn? Okazuje się, że działały tam zupełnie inne siły i wpływy. Ludwik XV próbuje Paryż porządkować. Powstają regularne budynki. Sektory z instytucjami publicznymi. Zabudowa mieszkaniowa rusza "w górę".
A Londyn? Bath , miasto dokąd uciekali Londyńczycy podczas kanikuły ,stało się polem eksperymentu urbanistycznego i architektonicznego na gruncie angielskim. Stąd domy z ogrodami w miastach angielskich. W Paryżu kamienice bez nadmiaru zieleni a tam tak inaczej.
No i Bank of England. Budynek z cyklu "architektury mówiącej". Monolityczne miasto w mieście. Pan Friedrich w kolejnym spotkaniu poruszy wpływ rewolucji przemysłowej na rozwój miast. A bya ona wyjatkowo silna w przypadku Londynu.
Współczesne Chiny, ze swoim boomem gospodarczym ,bardzo się do tego dołożyły. I również w swoim wymiarze cywilizacyjnym i urbanistycznym , już w wieku Oświecenia, inspirowały europejskich filozofów i architektów.
Wszystko zaczyna się od Rzymu starożytnego. Pototypu bliskiego współczesnym miastom. W wieku XV zaczęto tam antyczne relikty traktowac jak kamieniolomy i zabrano się za budowę kościołów i dróg. Papież Sykstus V rozpoczął intensywną przebudowę Wiecznego Miasta od wyznaczenia prostych arterii komunikacyjnych. I tak w miastach europejskich , wykorzystując jako centrum urbanistyczne, ich zabudowę średniowieczną, zaczęto projektować miasta idealne. Towarzyszył temu, oczywiście,namysł filozoficzny. Wielu twórców poprzez swoje projekty miało zamiar wprowadzać treści edukacyjne
o dużym oddziaływaniu społecznym. Architekturze ,traktowanej jako sztukę wysoką, przypisywano ogromną siłę. Miała np. doprowadzać do zgody zwaśnione osoby. Tutaj jako przykład zobaczyliśmy projekt o nazwie "paciefiere".
A jak się rozwijaly takie europejskie miasta jak Paryż czy Londyn? Okazuje się, że działały tam zupełnie inne siły i wpływy. Ludwik XV próbuje Paryż porządkować. Powstają regularne budynki. Sektory z instytucjami publicznymi. Zabudowa mieszkaniowa rusza "w górę".
A Londyn? Bath , miasto dokąd uciekali Londyńczycy podczas kanikuły ,stało się polem eksperymentu urbanistycznego i architektonicznego na gruncie angielskim. Stąd domy z ogrodami w miastach angielskich. W Paryżu kamienice bez nadmiaru zieleni a tam tak inaczej.
No i Bank of England. Budynek z cyklu "architektury mówiącej". Monolityczne miasto w mieście. Pan Friedrich w kolejnym spotkaniu poruszy wpływ rewolucji przemysłowej na rozwój miast. A bya ona wyjatkowo silna w przypadku Londynu.