Przybudówka...czyli jak mieszkać we dwoje.
: 17 sty 2018, o 20:54
Filip Schimdt,pracujący w Instytucie Socjologii UAM,jest autorem nagrodzonej książki "Para,mieszkanie,małżeństwo".Na spotkaniu z nami skupił się na opisie tzw."kohabitacji" upowszechnionej w latach 60 ubiegłego wieku.
Kroniki sądowe /XVII-XVIII wieczne/opisują przypadki związków nieformalnych,które,w przypadku ciąży, musiały się kończyć małżeństwem albo..nawet i śmiercią.
Wszystko się zmieniło właśnie w latach 60. A to z powodu emancypacji kobiet,ich rosnącego wykształcenia,kontroli rozrodczości,idei równości i partnerstwa czy przedłużania okresu młodości i edukacji.
Czy wspólne mieszkanie to alternatywana forma życia we dwoje czy wstęp do małżeństwa? Różnie to wygląda w różnych krajach.
/Były francuski prezydent doczekał się dorosłych dzieci i nadal był kawalerem./
W Polsce to raczej okres testowania związku. Polski spis z 2002 roku podaje ,że na 1 kohabitację przypada 50 małżeństw i że 30% kohabitujących ma mniej niż 30 lat,tylko 50 % kohabitujących to kawalerowie/panny a ponad połowa ma potomstwo.
Ciekawy był diagram przedstawiający odsetek młodych ludzi /25-34 lata/mieszkających w domu rodzinnym.Finlandia to 4 % przypadków a Grecja aż 52 %! Inna tradycja i ,ostatnio istotne,warunki ekonomiczne. MŁodzi Grecy żyją z ..emerytur swoich rodziców.
Temat ,którym zajmuje się dr Schmidt jest wielowątkowy. Ciekawe czy też znalazł sie tam ..mezalians.Ponoć tego typu związków jest coraz mniej od powojnia.Bogaci żenią się z bogatymi a biedni z biednymi.
Kroniki sądowe /XVII-XVIII wieczne/opisują przypadki związków nieformalnych,które,w przypadku ciąży, musiały się kończyć małżeństwem albo..nawet i śmiercią.
Wszystko się zmieniło właśnie w latach 60. A to z powodu emancypacji kobiet,ich rosnącego wykształcenia,kontroli rozrodczości,idei równości i partnerstwa czy przedłużania okresu młodości i edukacji.
Czy wspólne mieszkanie to alternatywana forma życia we dwoje czy wstęp do małżeństwa? Różnie to wygląda w różnych krajach.
/Były francuski prezydent doczekał się dorosłych dzieci i nadal był kawalerem./
W Polsce to raczej okres testowania związku. Polski spis z 2002 roku podaje ,że na 1 kohabitację przypada 50 małżeństw i że 30% kohabitujących ma mniej niż 30 lat,tylko 50 % kohabitujących to kawalerowie/panny a ponad połowa ma potomstwo.
Ciekawy był diagram przedstawiający odsetek młodych ludzi /25-34 lata/mieszkających w domu rodzinnym.Finlandia to 4 % przypadków a Grecja aż 52 %! Inna tradycja i ,ostatnio istotne,warunki ekonomiczne. MŁodzi Grecy żyją z ..emerytur swoich rodziców.
Temat ,którym zajmuje się dr Schmidt jest wielowątkowy. Ciekawe czy też znalazł sie tam ..mezalians.Ponoć tego typu związków jest coraz mniej od powojnia.Bogaci żenią się z bogatymi a biedni z biednymi.