Poszukiwane,odzyskane/nieodzyskane

Opinie i komentarze na temat wykładów (wykładowców również), warsztatów i innych zajęć organizowanych przez Akademię 30+

Moderator: pablo

Milionis
Posty: 561
Rejestracja: 20 cze 2013, o 14:11
Kontakt:

Poszukiwane,odzyskane/nieodzyskane

Post autor: Milionis »

Nasze polskie muzea są,raczej,ubogie w eksponaty.Zauważają to szczególnie Brytyjczycy.Zamek wawelski ogołocony,do innych ekspozycji dokupuje się prace.Gdzie szukać zagrabionych podczas, 2WŚ, prac ? Dr Monika Kuhnke ,historyk sztuki,zajmuje się tropieniem zagubionych dzieł sztuki,i ich odzyskiwaniem.

Nie jest to takie proste.Po pierwsze należy wiedzieć czego poszukiwać.I tutaj brakuje dokumentacji,świadków.Nalęzy tropić na wszelkich licytacjach.I mieć stałe grono osób wspierających.

Dzieła malarskie trafiają do Polski drogą dyplomatyczną albo..nieoficjalną.Kogoś ruszy ,po latach ,sumienie,i decyduje się oddać zabrane na pamiatkę,z okupowanej Polski, obrazy.

Pani doktor wspomniała,że czasami wystarcza informacja,że dane dzieło sztuki gdzieś się znajduje.Na potem zostawia się pomysł jak je odzyskać dla Polski.

Grecy już od 200 lat pytają kiedy "marmury Elgina " powrócą do Hellady.Brytyjczycy zaś podkreślają jak wspaniałomyślnie je ocalili.Tak samo twierdzą Szwedzi opiekując się polonikami.
pablo
Posty: 617
Rejestracja: 30 lis 2009, o 14:17
Kontakt:

Re: Poszukiwane,odzyskane/nieodzyskane

Post autor: pablo »

Zaskoczony jestem tym, że prawo niemieckie jest dość korzystne dla "grabieżców". Po 30 latach nie można w zasadzie już nic zrobić, nawet jeśli dzieło zostało zakupione w złej wierze (tj. nabywca wiedział, że jest ukradzione). Wygląda na to, że obecnie można liczyć już tylko na skruszone sumienia naszych zachodnich sąsiadów, prawo do niczego ich nie przymusi.

Zakłada się, że zaginęło nam w czasie wojny około 63 tysięcy obiektów, ale nie oszukujmy się - nie były to w większości dzieła najwybitniejszych europejskich twórców. Te zasoby Polski przedwojennej też były raczej skromne, na przykład jeśli chodzi o malarstwo. Wielka szkoda "Portretu młodzieńca" Rafaela, bo to było najwybitniejsze nasze dzieło malarskie. Nie wiadomo, jaki jest los tego obrazu. Co i rusz pojawiają się jakieś wskazówki i sygnały, które są wnikliwie sprawdzane, ale na razie nic z tego nie wynika.

Warto przypomnieć, że jeden z najsłynniejszych naszych obrazów, który mamy obecnie w Polsce (w Gdańsku), czyli Sąd Ostateczny Hansa Memlinga, też został skradziony. Co prawda w 1473 roku, ale fakt jest faktem. Paweł Beneke zwędził go z galery San Metteo, która przewoziła obraz do Florencji i przekazał gdańskiego Kościołowi Mariackiemu.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość