I po balu panno Lalu
: 2 lut 2015, o 11:59
Gwoli kronikarskiej rzetelności odnotujmy, że IV Bal Przebierańców Akademii 30+ odbył się w ubiegłą sobotę (30 stycznia), tam gdzie zazwyczaj (czyli w przedszkolu Kota Edwarda na Przymorzu). Uczestników było co prawda nieco mniej niż w latach ubiegłych, ale stroje były jak zwykle bardzo efektowne.
Zjawili się m.in. Marlena Dietrich z Bobem Budowniczym, Jaskiniowiec Troglodyta z Małżonką, Upiór w Operze, Cyganka co prawdy raczej nie powie, Czerwony Kapturek, Hipis z Hipiską i Choinka z Prezentem dla cioci Halinki i wuja Stefana.
Królem Balu został Jaskiniowiec, a Królową Choinka (mimo że Czerwony Kapturek agresywnie lobbował za swoją kandydaturą, przekupując wszystkich nalewką domowej roboty).
W czasie balu odbyło się też kilka mniej lub bardziej sensownych konkursów, m.in kilkuosobowe grupy musiały praktycznie na poczekaniu przygotować skecz, wykorzystując swoje przebrania i kilka rekwizytów (np. klucz francuski, młotek, pustą butelkę, wieszak itp.). Konkurs wygrała grupa Choinki, która zaprezentowała scenkę pt. Pijany Hipis ustawia Choinkę, a potem ukazuje mu się Biedronka . Tylko punkt mniej (i to chyba niecały) otrzymał skecz grupy Jaskiniowca Troglodyty o ... roli pędzla w życiu mężczyzny. Skecz był dość odważny obyczajowo i to stąd może ta minimalna przegrana (Jaskiniowiec tłumaczył porażkę konserwatyzmem i tradycjonalizmem Polaków).
Alkoholu starczyło, jedzenia było aż nadto i co najważniejsze - nie polaliśmy winem wykładziny . Tak więc imprezę można zaliczyć do udanych. Zapraszamy za rok .
Zjawili się m.in. Marlena Dietrich z Bobem Budowniczym, Jaskiniowiec Troglodyta z Małżonką, Upiór w Operze, Cyganka co prawdy raczej nie powie, Czerwony Kapturek, Hipis z Hipiską i Choinka z Prezentem dla cioci Halinki i wuja Stefana.
Królem Balu został Jaskiniowiec, a Królową Choinka (mimo że Czerwony Kapturek agresywnie lobbował za swoją kandydaturą, przekupując wszystkich nalewką domowej roboty).
W czasie balu odbyło się też kilka mniej lub bardziej sensownych konkursów, m.in kilkuosobowe grupy musiały praktycznie na poczekaniu przygotować skecz, wykorzystując swoje przebrania i kilka rekwizytów (np. klucz francuski, młotek, pustą butelkę, wieszak itp.). Konkurs wygrała grupa Choinki, która zaprezentowała scenkę pt. Pijany Hipis ustawia Choinkę, a potem ukazuje mu się Biedronka . Tylko punkt mniej (i to chyba niecały) otrzymał skecz grupy Jaskiniowca Troglodyty o ... roli pędzla w życiu mężczyzny. Skecz był dość odważny obyczajowo i to stąd może ta minimalna przegrana (Jaskiniowiec tłumaczył porażkę konserwatyzmem i tradycjonalizmem Polaków).
Alkoholu starczyło, jedzenia było aż nadto i co najważniejsze - nie polaliśmy winem wykładziny . Tak więc imprezę można zaliczyć do udanych. Zapraszamy za rok .