Forum Akademia 30+

Zaczynamy!!!
Radość z rozpoczęcia ósmego (!!!) roku akademickiego przyćmiła nieco wtórność... Szkoda choć zawsze fajnie się dowiedzieć jak ograć kasyno i którą rękę ściskać w grach losowych. Tak, czy siak mamy przed sobą nieco ciekawostek. Bardzo mnie kręci wykład Andrzeja Ledera, oczekuję też sporo po matematycznym cyklu Marcina Karpińskiego i Jacka Lecha. W ogóle mnie cieszy wzmożenie matematyczne Wojciech Owczarski, Barbara Engelking i Tomasz Szkudlarek, to atrakcje oczywiste, zaś dr Friedrich jest oficjalnym celebrytą i nie ma co dywagować... Chyba nad tym, czy 2 godziny wykładu, to nie zbyt wiele... Jak dla mnie - jednak nie!

Lepiej już na wykład iść,
niźli dostać liści kiść...

No, raczej...

Jeśli chodzi o powtórzenie wykładu, to cóż... Demencja starcza. Ale pocieszam się, że repetitio est mater studiorum. Poza tym dużo treści było nowych, ja tylko zapamiętałem z poprzedniego wykładu anegdotę o dziewicy .
Program lekko przegięty w stronę nauk społecznych i humanistycznych, ta matematyka - której też jest bardzo ciekaw - ratuje nieco sytuację. Matematyków jestem pewien, tu zawodu nie będzie. Oni zjedli zęby (w sensie symbolicznym) na nauczaniu i popularyzowaniu tego przedmiotu. I gwarantuję, że na pewno będzie zabawnie .
Z rzeczy dodatkowych. 13 grudnia odwiedzimy Muzeum Miasta Gdyni (po wystawie Narodziny miasta oprowadzi nas kurator wystawy i dyr. muzeum dr Jacek Friedrich). Na początku listopada wrzucę to do programu, bo jeszcze muszę ustalić szczegóły.

Posłuchajcie mojej rady:
chodźcie ludzie na wykłady!

Podsumowując - miałam rację raczej.
Matematyka okazała się nadzwyczaj inspirująca!
Wykład prof. Barbary Engelking był, jak się spodziewałam, z rodzaju tych wbijających w fotel. Nie napisałam komentarza, bo co tu jeszcze mądrego z siebie wydobyć po takiej dozie traumy? Tylko sny koszmarne pozostają. I to prawda, że udział psychologa w badaniach historycznych jest nieoceniony.
Prof. Tomasz Szkudlarek nie zawiódł moich oczekiwań, potwierdziłam też swoją opinię w sprawie prof. Andrzeja Ledera - warto przeczytać i warto posłuchać!
Co do "Nekrofilii" - prof. Wojciech Owczarski jest świetnym wykładowcą i zawsze będę polecać! Natomiast Doktor Dyrektor - no, jak wyżej !
I znowu było na bdb!

Lepszy semestr piętnasty,
niż partyjka kanasty!

Dziękuję za miłe słowo. Zawsze z niepokojem rozpoczynam każdy kolejny rok. Czy to się będzie jeszcze kręcić? Czy zechcecie przychodzić na wykłady? Na szczęście frekwencja rzadko spada poniżej 100 osób, więc mogę z ulgą powiedzieć: a jednak się kręci .

W moim prywatnym rankingu wykładowców z semestru 15 wygrał bezsprzecznie prof. Andrzej Leder. Już trafił na moją "czarną listę" stałych wykładowców, których Akademia będzie co jakiś czas niepokoić. No co tu dużo mówić, nie ma to jak IFiS PAN (pracują tam również prof. Zbigniew Mikołejko i prof. Barbara Engelking). Świetny wykład poprowadził również prof. Tomasz Szkudlarek, którego diagnozy i uwagi niezwykle cenię.

Mam nadzieję, że program na przyszły semestr Wam się spodoba (dzisiaj powinien pójść do wszystkich słuchaczy mailing ze wstępnym planem gry). Nowością będą...warsztaty kosmetyczne, chcemy wrócić też do spotkań literackich, ale trochę w innej formule, bardziej samokształceniowej. Jeśli chodzi o wykładowców, to będzie kilka nowych nazwisk, nie będzie już tak humanistycznie (chemia, fizyka i matematyka). Oczywiście zabraknąć nie może wykładów dr. Jacka Friedricha (bo tu już by nie była Akademia 30+, tylko jakiś twór akademiopodobny). Z osób Wam dobrze znanych będzie również prof. Zbigniew Mikołejko (też jest na "czarnej liście"), zaprosiłem też ponownie Darka Bugalskiego, poetę, dziennikarza radiowej "Trójki", z pewnością ulubionej stacji większości słuchaczy A30+. I jeszcze news z ostatniej chwili dosłownie. Zadzwonił do mnie dzisiaj prof. Piotr Sutt z informacją o koncercie Javiera Nandayapy i Mirny Yam. Tym razem Akademia nie będzie tego koncertu organizować, ale słuchacze będą mogli zakupić tańsze bilety. Koncert odbędzie się 25 lutego w sali NOT-u. Szczegóły podam wkrótce. Spotkałem się też ostatnio z prof. Mikołejką (miał w Gdańsku spotkanie w Instytucie Kultury Miejskiej, a także wykład na UG) i ustaliliśmy wstępnie datę naszej wrześniowej wycieczki na 10-13 września. I to tyle na razie. Kończę, bo muszę się przygotować do jutrzejszego balu .