Strona 1 z 1

fin.

: 11 cze 2014, o 22:39
autor: bianka
fin de siecle
Jakiś taki mało schyłkowy ten koniec tysiąclecia. Owszem, były rozliczenia, ale gdzie im tam do Francisa Bacona, czy Akcjonistów Wiedeńskich, no proszę Państwa. Owszem, jelita, krew i czaszki, ale jednak zakończyliśmy tańcem w galerii handlowej... Nie, nie jestem zawiedziona. Boom konsumpcyjny w przededniu kryzysu ma swoje niezbywalne prawa (oraz śmietnik z guccich, channeli, i brylantowe czaszki), to dobrze, że od czasu do czasu można przestać się miotać, a zamiast tego pobawić się światłem. [A propos, w "Light sentence" ewidentnie ważna jest gra słów. Life sentence, to wyrok dożywocia, ta instalacja, tworzyła na ścianach obraz krat, taka "nieznośnie świetlista lekkość bytu"... popłynęłam interpretacyjnie :roll: ]
Bardzo to był fajny cykiel (jak by powiedział Dziadek Jacek Poszepszyński) i poprosiemy takich więcej, tylko nie powstrzymam się i czynnie wyrażę żal, że jednak zabrakło "innych" sztuk, bo bardzo, ale to bardzo liczyłam na szersze konteksty.

fin de l'exercice
To nie koniec końców. Skończył się wiek, dekada, a, co gorsza rok akademicki. Pawle, no, jakby to niebanalnie (i możliwie, bez wazeliny) wyrazić... Pięknie dziękuję za kolejny rok akademicki! Znowu było niemożliwie świetnie, znowu żałuję, że przyszły wakacje, znowu to samo...I oby tak dalej!

Na zakończenie mojego postu pragnę zapewnić, że to jeszcze nie koniec i, niestety, nie zamilknę pomimo obiecującego tytułu (le prix oblige!). Mimo wszystko, życzę udanych wakacji !

Re: fin.

: 12 cze 2014, o 06:47
autor: Milionis
Odszukałam w sieci prezentowaną przez dr Friedricha pracę Alfredo Jaar."One million finish passports".

Można dorzucić tłumaczenie wypowiedzi artysty."Sztuka nie jest o tym o czym mówisz.Jest o tych innych rzeczach o których się nie mówi".

Czy pamiętacie wykład dr Huberta Bilewicza w którym pojawił się nasz lokalny artysta Peter Fuss?Bardziej anonimowy niż słynny Banksy.

http://www.obieg.pl/artmix/1720

To link łączący sprawy przedstawiane na naszych ostatnich wykładach.

Vivat Akademia 37..plus.Vivant Profesores.W tym magister Paweł Mazur też.To moja wazelina.

Zgłaszam mój pojazd i czas .Chętnie pomogę w transporcie osób,które nie zawsze mogą dotrzeć na nasze spotkania.

Re: fin.

: 12 cze 2014, o 08:28
autor: pablo
Zasiedzieliśmy się wczoraj nieco ;) Jeszcze kwadrans i stuknęłyby 3 godzinki na auli. Ale cykl jest ostatecznie zamknięty, żadne appendixy, erraty, posłowia i uzupełniania nie będą konieczne, możemy otworzyć się na nowe.
W wakacje się pewnie z częścią osób spotkamy. Rozejrzę się, co się dzieje na mieście, może Hubert Bilewicz będzie miał jakąś ciekawą propozycję?
Rozmawiałem też z p. Jackiem o naszej ewentualnej wizycie w Muzeum Miasta Gdyni. Wakacje zatem trzeba traktować bardzo symbolicznie ;).

Dziękuję wszystkim za ten siódmy już rok Akademii. Z natury jestem co prawda pesymistą, ale przyjmijmy, że za nami 7 lat chudych, a te tłuste dopiero się zaczną :D.