Strona 1 z 1

MR, czyli Mies rules!

: 31 maja 2012, o 08:11
autor: bianka
Oto Architektura!
Prostota, klarowność formy i funkcji bez konfliktu z konstrukcją. Wszystko wydaje się takie oczywiste... Ale wbrew pozorom, osiągnięcie takiej prostoty jest niezwykle skomplikowane.
Moja Szanowna Koleżanka (również po fachu) twierdzi, że wszystko, co zaprojektował MR wygląda jak pawilon wystawowy, albo stacja benzynowa.
Oczywiście się nie zgadzam, choć może trochę z galerii w tym jest, ale to wielka zaleta - można się dowolnie wyszaleć we wnętrzach :)
I wreszcie, brak monumentalistycznych zapędów! (Pomnik Bismarcka pomijam jako wybryk młodości, na szczęście niezrealizowany). Nawet większa skala ma taki "demokratyczny" charakter :)
Całe szczęście, nie dogadał się z Hitlerem... ale to całkiem osobny temat.
Był geniuszem i basta!

Re: MR, czyli Mies rules!

: 31 maja 2012, o 09:19
autor: pablo
bianka pisze:Moja Szanowna Koleżanka (również po fachu) twierdzi, że wszystko, co zaprojektował MR wygląda jak pawilon wystawowy, albo stacja benzynowa


Może to jest tak, że wszystkie stacje benzynowe i pawilony wystawowe są projektowane na wzór tego, co wymyślił kilkadziesiąt lat temu MR. W końcu to klasyk!

Ale te jego projekty bardzo piękne (tu nie trzeba było się zmuszać do estetycznych zachwytów, jak w wypadku Perreta na przykład). Mnie zachwycił zwłaszcza campus w Chicago (zachwyt się spotęgował po wyjściu z budunku, kiedy zerknąłem na nasz gdański campusik).