Strona 1 z 2
					
				Wykład dr. Jacka Friedricha
				: 10 gru 2009, o 08:29
				autor: pablo
				Jak Wam się podoba temat nowego cyklu dr. Jacka Friedricha? Sztuka jako element budujący tożsamość narodową... Ciekawe. 
Dorosłem wreszcie do tego, aby robić notatki  

 
			 
			
					
				Re: Wykład dr. Jacka Friedricha
				: 10 gru 2009, o 09:09
				autor: Gosia
				Jestem BARDZO ustatysfakcjonowana:)
Notatki też mam:)
			 
			
					
				Re: Wykład dr. Jacka Friedricha
				: 10 gru 2009, o 11:17
				autor: bianka
				Zastanawiam się, czy dzisiaj architektura mogłaby być nośnikiem takich treści. W XIX w te wszystkie kody były czytelne pewnie nie tylko dla cesarza pruskiego 

 teraz odbiorca nie jest specjalnie wyczulony na niuanse dekoracji okuciowej, a i formy architektury się "zglobalizowały".
 
			 
			
					
				Re: Wykład dr. Jacka Friedricha
				: 10 gru 2009, o 22:45
				autor: aniam
				Myślę, że i dzisiaj znalazłyby się czytelne dla wszystkich symbole... Zresztą wystarczyłoby we wszystkich miastach w Polsce postawić podobne budynki  ... wszystko jedno jakie... na przykład dworki szlacheckie z kolumienkami i z wielkim orłem na froncie  

 Tylko czy my dzisiaj mamy taką potrzebę znaczenia swojej ziemi jak w XIX wieku... Chyba nie... na pewno nie !!!  

 
			 
			
					
				Re: Wykład dr. Jacka Friedricha
				: 11 gru 2009, o 08:38
				autor: pablo
				Rzeczywiście takie architektoniczne stemplowanie przestrzeni narodową symboliką nie ma już dzisiaj sensu. Bardziej chyba zainteresowani jesteśmy budowaniem tożsamości europejskiej niż narodowej. 
Przestrzeń staje się coraz bardziej jednorodna, nowoczesne centra miast niewiele się od siebie różnią. Za kilka lat Warszawę poznamy wyłącznie po Pałacu Kultury i Nauki (chyba że minister Sikorski się zaweźmie i go wyburzy), bo szklane biurowce w całej Europie są takie same. Trochę szkoda, choć z drugiej strony, gdyby biurowce miały być podobne w formie do staropolskich dworków, to już wolę szkło i beton  

 
			 
			
					
				Re: Wykład dr. Jacka Friedricha
				: 11 gru 2009, o 10:41
				autor: bianka
				aniam pisze:Myślę, że i dzisiaj znalazłyby się czytelne dla wszystkich symbole... Zresztą wystarczyłoby we wszystkich miastach w Polsce postawić podobne budynki ... wszystko jedno jakie... na przykład dworki szlacheckie z kolumienkami i z wielkim orłem na froncie 
  
Pruski najeźdźca był bardziej finezyjny w swoich pomysłach  
  
  
 
pablo pisze: Za kilka lat Warszawę poznamy wyłącznie po Pałacu Kultury i Nauki (chyba że minister Sikorski się zaweźmie i go wyburzy)
[
I to dopiero jest złośliwy rechot historii  
  
Myślę jednak, że można znaleźć czytelne dla przechodnia, nawet nie symbole, tylko formy, proporcje, charakterystyczne rozwiązania. Charakterystyczne dla konkretnego miejsca - np w Gdańsku mamy fajne przedproża i całkiem sporo cegły, a nawet ogrmną stocznię - można z tego czerpać natchnienie.
Świetnym przykładem dbałości o zachowanie charakteru architektury są Alpy włoskie. 
A z kolei w Paryżu nigdy się specjalnie nie usztywniali - jak nie przepruli miasta bulwarami, to zbudowali ogromniastą, stalową wieżę, albo szklaną piramidę w Luwrze i jakoś sobie nie zaszkodzili...
Co do opieczętowania kraju jednym, powtarzalnym rozwiązaniem, to na dworce kolejowe już za późno - może jakieś charakterystyczne stacje bazowe telefonii komórkowej  

 (z kolumienkami)  

 
			 
			
					
				Re: Wykład dr. Jacka Friedricha
				: 11 gru 2009, o 23:18
				autor: Anna
				pablo pisze:
Przestrzeń staje się coraz bardziej jednorodna, nowoczesne centra miast niewiele się od siebie różnią. Za kilka lat Warszawę poznamy wyłącznie po Pałacu Kultury i Nauki (chyba że minister Sikorski się zaweźmie i go wyburzy), bo szklane biurowce w całej Europie są takie same. Trochę szkoda, choć z drugiej strony, gdyby biurowce miały być podobne w formie do staropolskich dworków, to już wolę szkło i beton  

 
Wydaje mi się, że nawet biurowce i domy mieszkalne mogą a może i powinny być utrzymane w charakterze przestrzeni, w której powstają. Mamy na naszym terenie przykłady całkiem zgrabnie wpasowanej architektury, utrzymanej w stylu miast , w których  zostały wybudowane.  Dzieje się tak Gdyni i w Sopocie a pewnie i w Gdańsku, poza "starówkopodobnymi" , coś by się znalazło. Przynajmniej były takie projekty, choć nie wiem czy zostały sfinalizowane. Może Hotel Hilton, pomimo wielu kontrowersji ?  Natomiast w Gdyni np. Alfa Plaza na rogu 3 Maja i Batorego albo budowany właśnie Transatlantyk na Pl. Kaszubskim. A w Sopocie Hestia na Chopina albo Hotel Rezydent na Pl. Konstytucji 3 Maja. To pierwsze jakie przyszły mi na myśl ale przecież nie jedyne. Podobnie, jeśli się nie mylę, jest w Katowicach. Czyli coś się w tej sferze dzieje, może nie zaleje nas, jednakowe wszędzie,  szkło i stal.
 
			 
			
					
				Re: Wykład dr. Jacka Friedricha
				: 14 gru 2009, o 09:34
				autor: pablo
				To co się buduje w Sopocie nie za bardzo mi się podoba. Wolałbym, aby hotel Rezydent miał nowoczesną bryłę, a nie udawał, że został wybudowany na początku XX wieku. A już kompletnym koszmarem jest budynek na rogu ul. Sobieskiego i Chopina (to rejony, gdzie się wychowałem, więc bliskie mojemu sercu). Ni to pałac, ni to dworek, nie wiem, jak można było na coś takiego zezwolić. 
Dół Monciaka (Centrum Haffnera) wygląda oczywiście lepiej niż  te budki, które stały tam przez wiele lat, ale czy to jest architektura, która zachwyca? Chyba nie.
			 
			
					
				Re: Wykład dr. Jacka Friedricha
				: 14 gru 2009, o 14:04
				autor: Anna
				ok,  czy się podoba czy nie, to już bardzo indywidualne, nie oceniam ich urody. Jednak, nawet dla mnie, starania aby nawiązywały do dawnej architektury są  czytelne  na pierwszy rzut oka. Mogę się zgodzić, że za mało widać w nich kiedy były zbudowane. Stali mieszkańcy wiedzą, ale przyjezdny?  Być może pomyśli: o , jak ładnie odnowiony stary hotel. Bo to, że  zastosowano( jeśli zastosowano) nowoczesne technologie, to żaden dowód. Można zmodernizować wnętrza. Widziałam, latem tego roku, stary "barak"- dom zdrojowy z szybkimi szklanymi windami i wnętrzami , których nie powstydziłby się nasz Grand. Patrząc z  zewnątrz nikt by się  tej nowoczesności nie spodziewał. 
Ważniejsze jest, czy  w ogóle mamy, poza modrzewiowymi dworkami  i polskim dachem łamanym,  tak charakterystyczne elementy architektury, które można by nazwać typowymi dla Polski. A jednocześnie dające się wykorzystać we współczesnym budownictwie.
			 
			
					
				Re: Wykład dr. Jacka Friedricha
				: 14 gru 2009, o 15:12
				autor: pablo
				Anna pisze:Ważniejsze jest, czy w ogóle mamy, poza modrzewiowymi dworkami i polskim dachem łamanym, tak charakterystyczne elementy architektury, które można by nazwać typowymi dla Polski. A jednocześnie dające się wykorzystać we współczesnym budownictwie.
 
W tym rzecz. Proponuję zapytać o to naszego prelegenta. Rekonstrukcja architektury mogłaby być tematem kolejnego cyklu wykładów.