Forum Akademia 30+

Jak Wam się podobało? Trochę krótko, ale w ramach rekompensaty będą kolejne zajęcia, w czasie których (mam taką nadzieję) czas już nie będzie nas gonił . Teraz było szybko, ale za to bez nieoczekiwanych niespodzianek. Na zakończenie drugiego roku A30+ zorganizowaliśmy koncert i na godzinę przed rozpoczęciem okazało się, że wysiadło nagłośnienie. To były dopiero nerwy! (choć denerwowałem się w zasadzie tylko ja, bo prof. Sutt czuje się w takich sytuacjach jak ryba w wodzie). Koniec końców wszystko się udało.

Jak zauważyliście (no chyba że byliście tak zaabsorbowani muzyką, że umknęło to Waszej uwadze), w czasie naszego jam session po sali chodził pan i pstrykał zdjęcia. To był Wojtek, mój kolega z działu kreatywnego GWO.
Zamysł jest taki, aby te zdjęcia połączyć z muzyką i stworzyć taką sympatyczną prezentację fotograficzno-muzyczną. Wojtek jest profesjonalnym fotografem, więc zdjęcia będą na pewno ciekawe pod względem artystycznym. Albo nagramy tę prezentację wszystkim uczestnikom na płyty, albo będzie można ją sobie ściągnąć z naszej strony internetowej.

To chyba, jak dotąd, najlepiej udokumentowane spotkanie: mikrofon, fotograf, kamera... gdybym była uprzedzona, poszłabym przynajmniej do fryzjera
Mediów można było nie dostrzec w ferworze walki - nie przypuszczałam, że liczenie do trzech jest takie skomplikowane... (a już miałam takie dobre samopoczucie po serii kosmicznej )
Nie mogę się doczekać drugiej części!

do trzech, czterech i jakby tego było mało to jeszcze po angielsku
bardzo fajne warsztaty
bardzo mocno zastanawiam się nad kupnem sobie bębna

A spróbuj wybębnic superatę jak za głową krowie dzwonki liczą do trzech opuszczając dwa
Zabawa była super, już odliczam dni do drugiej części

W każdym razie następnym razem przechodzę na klawesy, to już postanowione

Tym razem byłem w sekcji bębnów szczelinowych i muszę powiedzieć, że jestem zadowolony. Bo poprzednio to grałem na zwykłym bębnie i też byłem zadowolony.

szczerze mówiąc mi najbardziej spodobała sie "szczęka konia" oczywiscie oryginalna , bo ruski budzik to już nie to samo

Ale na ruskim budziku też bym sobie pograł. Szkoda tylko, że na cztery i co drugi raz. Jak już się ma instrument w ręce to jest ochota, żeby tak się bardziej, że tak powiem, artystycznie wyżyć...

Warsztaty rewelacyjne. Czy usłyszymy naszą sambę? Najlepiej na youtube . Będę mogła pochwalić sie rodzinie i znajomym . Trzymanie shakera w ręku , liczenie "czydzieści" i jeszcze utrzymywanie rytmu nie jest takie łatwe. Teraz musimy tylko poćwiczyć i ruszamy w tournee jako Zespół Akademicki 30plus po Polsce i oczywiście zagranicę

Profesor Sutt to magik. Po pół godzinie grupa mocno zróżnicowanych jednostek stała się zespołem. I to nie byle jakim! Zgranym i zaangażowanym. Prosimy o jeszcze...