Wystawa Van Eyck - Memling - Breughel w MN
: 15 lis 2010, o 07:17
Kiedy kończyliśmy zwiedzać wystawę z drugą grupą (bo zrobiłem dwa okrążenia, od 10.00 do 16.30 ) dr Friedrich powiedział (trochę wbrew sobie), że tak naprawdę liczy się wrażenie, jakie wywołuje na nas dzieło sztuki. Komentarze i interpretacje są sprawą drugorzędną... Trochę się obruszyłem (ale nie dałem po sobie poznać ), bo dla mnie ten komentarz jest niezwykle istotny, otwiera dzieło i pozwala lepiej go zrozumieć.
Ale po powrocie do domu (i przez cały następny dzień) miałem pod powiekami obraz Van Eycka Portret mężczyzny w niebieskim chaperonie . Wrażenie robi rzeczywiście piorunujące...
Ale po powrocie do domu (i przez cały następny dzień) miałem pod powiekami obraz Van Eycka Portret mężczyzny w niebieskim chaperonie . Wrażenie robi rzeczywiście piorunujące...