Bardzo ciekawie przedstawiony temat przez dr Annę Łosiak,geolożkę planetarną, która odwiedziła nas już po raz drugi
/pierwszy wykład dr Łosiak odbył się w lutym rok temu/.
Co bardzo mnie zadziwiło to to ile można się dowiedzieć badając/oczywiście dysponując mocno zaawansowanymi metodami/ "zwykły"kamyk marsjański czy kawałek meteorytu.
Np...jaka była głębokość i prędkość pływu rzeki marsjańskiej w czasach kiedy Mars był pełen wody. Rzek, oceanów, lodowców...
To zaledwie tak około 4 i pół miliarda lat temu.
" Pożyłkowany",w paseczki,meteoryt ,i miejsce jego wydobycia przez łazika badawczego,to informacja o tym ,że kiedyś tam była woda w stanie płynnym.
Naukowcy mapują planetę Mars. Już wiadomo gdzie były oceany,system rzek i delt rzecznych. Widzą ślady po gigantycznych tsunami. Nawet są w stanie obliczyć ile było wody na Marsie!! Niby wszystko proste ale trzeba wcześniej wpaść na pomysł żeby obliczyć poziom cząsteczek lekkich i ciężkich wodoru a potem to interpolować...hmmm.. fascynujące.
A jak wyjaśnić marsjańską.. hydrozagadkę?
Wszystko się zmieniło pod wpływem wiatru słonecznego. Co spowodowało jonizację cząsteczek wody marsjańskiej. Mars się utlenił bo stracił H2O. Tlen połączył się z jonami żelaza i stąd..Czerwona Planeta.
A teraz tęgie, i bogate,głowy myślą jak zazielenić Czerwoną Planetę. Terraformowanie Marsa jest możliwe....np.wykorzystując efekt cieplarniany, który podgrzewa Matkę Ziemię...
I co Wy na to?
Dlaczego Mars wysechł na pieprz?
Moderator: pablo
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość