I co my teraz wiemy o akcie?

Opinie i komentarze na temat wykładów (wykładowców również), warsztatów i innych zajęć organizowanych przez Akademię 30+

Moderator: pablo

Milionis
Posty: 561
Rejestracja: 20 cze 2013, o 14:11
Kontakt:

I co my teraz wiemy o akcie?

Post autor: Milionis »

Znacznie więcej .Dzięki dr Friedrichowi w kolejnym odcinku jego "Dziejów malarskich gatunków".
Zwrócono nam uwagę na bogatą symbolikę prezentowanych prac malarskich,na współczesne nadużycia interpretacyjne i na to wszystko co było wstępem do czegoś takiego jak "Akt".

Mnie zaintrygowała..botanika.Rośliny,które pełniły funkcję zasłonek części intymnych wszystkich Adamów i Ew.To nie zawsze wyglądało na listek figowy.
pablo
Posty: 617
Rejestracja: 30 lis 2009, o 14:17
Kontakt:

Re: I co my teraz wiemy o akcie?

Post autor: pablo »

I okazało się, że odpowiedzialność za to, że się teraz katujemy na siłowniach, biegamy po leśnych duktach, ociekając potem, a zaraz po wstaniu z łóżka, zamiast porządnie rozprostować kości, robimy 100 brzuszków, że za to wszystko odpowiedzialni są starożytni, bo to już oni zaczęli idealizować ludzkie ciało. I teraz człowiek cholera pączka nie może zjeść bez wyrzutów sumienia :(.

Na wykładzie padło dużo ciekawych uwag na temat różnic w przedstawianiu ludzkiego ciała dawniej i dziś (np. jasna karnacja skóry u kobiet na obrazach dawnych mistrzów i zaokrąglone kobiece brzuchy, jako znak, że kobieta stworzona jest do macierzyństwa).

Wykład zakończył się mocnym akcentem wizualnym (Courbet, Początek świata) ;). Ale w końcu... jesteśmy humanistami z zawodu i nic co ludzkie nie jest nam obce.

10 kwietnia zabieramy suchy prowiant, termosy z herbatą i koce i meldujemy się na wykładzie o malarstwie rodzajowym. Wykład z pewnością będzie długi, ale jak zwykle ciekawy.
bianka
Posty: 244
Rejestracja: 1 gru 2009, o 21:12
Kontakt:

Re: I co my teraz wiemy o akcie?

Post autor: bianka »

Ale ta śpiąca Wenus (symbol bardziej rozwiązły, niż reszta pokazu) miała całkiem solidne odnóża, inne "poezije" z resztą też :)) w ogóle bym się tym pączkiem nie przejmowała (tylko te wielonasycone kwsy tłuszczowe z wolnymi rodnikami...)
Choć z drugiej strony, "Dawidom" z kolegami trudno zarzucić braki w rzeźbie (jakkolwiek z masą różnie bywa). Pączek w wydaniu męskim jest bardziej skomplikowany w kontekście wizerunkowym... (bo tu pupa Kim Kardashian nie ma odpowiednika...)
Więc dlaczego to głównie dziewczynki cierpią na anoreksję? - Brak historii sztuki w szkołach!!!
Edukacja, głupcze...
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Majestic-12 [Bot] i 1 gość