Warsztaty psychologiczne arteterapia

[Gosia]

Obiecałam "objechać" warsztaty na FORUM:)

Stąd czynię honory jako pierwsza:)

1. Szkoda, że bylo tak mało osób - z drugiej strony bylo więcej przestrzeni dla nas
2. Warsztaty są o niebo bardziej interesujące i wciągające niż poprzednie:) (skończylismy po 21:))
3. Było dynamicznie, zmiennie i chwilami spokojnie - ale ten pogląd wyraziłam już osobiście
4. Pozdrowienia dla PANA DZIEKANA, presa, vice i sek oraz wszystkich "numerków":)

PS1
Ogromnie polecam wszystkim otwartym na świat Akademiczom:)

PS2 - też obiecałam - było za......ie:)

[jagat]

Podpisuję się pod opinią Gosi rękami i nogami. Było super!!!
Choć ci, którzy spodziewali się opanowania jakichś technik, raczej się zawiedli. To były warsztaty pozwalające się przyjrzeć sobie samemu.
Niecierpliwie czekam na następne, do których już zachęciłam kolejną osobę

PS. Jeśli znowu za dużo gadałam, poproszę innych uczestników o zdyscyplinowanie mnie na kolejnych zajęciach

[Gosia]

Witam wszystkie wyspy:)

Gdy opowiedzialam mojej koleżance o naszych zajeciach - pytała mnie dlaczego Akademii nie ma w Łodzi:)

Pozdrawiam wszystkich zaufanych.

[pablo]

Dotarłem wreszcie (z zawodowego obowiązku, ale okazało się, że był to obowiązek bardzo przyjemny) na trzecie warsztaty z cyklu. No właśnie. Z cyklu. Grupa już była mocno zżyta i osoby, które przyszły pierwszy raz, mogły poczuć się trochę nie w temacie. Na przyszłość (jesli zorganizujemy kolejne warsztaty) będziemy takie grupy od razu "zamykać" (oczywiście tylko na stronie internetowej, z zajęć będzie można swobodnie wychodzić).
Do tej pory nie mieliśmy jakoś szczęścia do warsztatów psychologicznych w Akademii 30+, ale wygląda na to, że karta się odwróciła i czarna passa już za nami.
Przemek i Alicja naprawdę znają się na swojej robocie. Potrafią stworzyć na zajęciach świetną atmosferę, która sprzyja wewnętrznemu rozwojowi. Mam nadzieję, że jeszcze wypowiedzą się na forum te osoby, które uczestniczyła w całym cyklu (a zwłaszcza w warsztacie nr 2, który zdążył już obrosnąć legendą ).
W każdym razie polecam wszystkim. Warto!
Skutkiem ubocznym uczestnictwa w takich zajęciach jest możliwość bliższego poznania Sluchaczy Akademii 30+ (a jest wśród nas naprawdę sporo bardzo ciekawych i oryginalnych osób).

[Yodest]

Się wypowiem.

Byłem na 2 i 3 zajęciach. Fantastyczne i jedne i drugie. Proszę o więcej.

sprzedawca telewizorów/astrolog

[jagat]

Mam nadzieję, że jeszcze wypowiedzą się na forum te osoby, które uczestniczyły w całym cyklu (a zwłaszcza w warsztacie nr 2, który zdążył już obrosnąć legendą ).

Wypowiadam się Byłam na wszystkich trzech warsztatach i jestem z nich bardzo zadowolona Drugie faktycznie wyszły nam najlepiej, ale było to konsekwencją tego, co zdarzyło się na pierwszych. Jeśli Przemek i Alicja zdecydują się na poprowadzenie kolejnego cyklu, polecam go wszystkim tym, którzy lubią się czegoś dowiadywać o sobie i przede wszystkim o sobie, m.in. poprzez działanie.

[jagat]

Skutkiem ubocznym uczestnictwa w takich zajęciach jest możliwość bliższego poznania Sluchaczy Akademii 30+ .

Nie rozumiem dlaczego skutkiem ubocznym - to jest olbrzymia wartość takich warsztatów, a nie żaden skutek uboczny !!!

[Anna]

Nie rozumiem dlaczego skutkiem ubocznym - to jest olbrzymia wartość takich warsztatów, a nie żaden skutek uboczny !!!

hmm, przecież "skutek uboczny" nie ma pejoratywnego zabarwienia ...Z wypowiedzi pablo(a?) wynikało, że to dodatkowy plus, bonus, w każdym razie pozytyw tych spotkań.
Kак эвал так эвал,

olbrzymia wartość

- szansa na intergrację

[pablo]

Powinienem był wziąć skutki uboczne w cudzysłów . Oczywiście zgadzam się z jagat, że to wzajemne poznawanie się jest istotną wartością tych spotkań.
W życiu w ogóle najważniejsze są relacje z innymi ludźmi, jeśli mogę sobie pozwolić na taką uwagę o charakterze ogólnym .

[jagat]

Nie rozumiem dlaczego skutkiem ubocznym - to jest olbrzymia wartość takich warsztatów, a nie żaden skutek uboczny !!!

hmm, przecież "skutek uboczny" nie ma pejoratywnego zabarwienia ...Z wypowiedzi pablo(a?) wynikało, że to dodatkowy plus, bonus, w każdym razie pozytyw tych spotkań.

Hi, hi, słowa są faktycznie źródłem nieporozumień. Nie odczytałam stwierdzenia "skutek uboczny" jako pejoratywnego. Chodziło mi o to, że moim zdaniem jednym z celów takich warsztatów jest zbliżenie ludzi do siebie, a skoro jest to jeden z celów, to nie może być skutkiem ubocznym.
Odkąd zaczęły się w Akademii różnego typu warsztaty, funkcjonuje ona tak, jak miałam nadzieję, że będzie funkcjonować od samych swoich początków - tzn. daje szanse na nawiązanie bliższych znajomości. I to jest dla mnie, gdańszczanki dopiero od kilku lat, olbrzymia radość.
I tak, Pablo, możesz sobie pozwolić na uwagę o charakterze ogólnym Tym bardziej, że się z Tobą zgadzam