Dr Roman Nieczyporowski spotkał się z nami na wystawie prezentowanej w sopockiej Państwowej Galerii Sztuki.
I dzięki,i chwała mu za to,że pozwolił nam swoją opowieścią, wiedzą i wrażliwością,zwrócić uwagę na to co się tam dzieje.
Nie jest to sztuka ..terapeutyczna.
Nie dla każdego ma wartość estetyczną/poczucie piękna i estetyki ma wartość subiektywną/. To raczej sztuka która ma za zadanie zmienić sposób myślenia odbiorcy.
Kobiety mówią o sobie. I wcale nie w delikatny, kobiecy, sposób.O swoich przeżyciach, doświadczeniach,emocjach,chorobie.
Przyznam ,że jestem odporna na sztukę performatywną gdzie artysta staje się twórcą,narzędziem i materią sztuki.
Może gdybym w takim wydarzeniu uczestniczyła na żywo,a nie jako widz zapisu video, to byłyby to inne wrażenia .
Tylko dzięki dr Nieczyporowskiemu zrozumiałam, o co chodzi artystce rozgniatającej nasiona granatu na powierzchni płótna malarskiego .
Czy polecam wyprawę na tę wystawę do PGS w Sopocie ?
Tak!!Ale w fachowym towarzystwie.
Do przemyśleń polecam wypowiedź /bardzo niedawną/profesora Tomasza Szlendaka/ostatnio mieliśmy z nim spotkanie,on line,3 i pół roku temu/.
"Czy kultury i sztuki jest za dużo"
https://youtu.be/ra9qz23H3V0?si=0fV3SyuA7Yg6itdH
Zwiedzanie wystawy "Chcemy całego życia. Feminizmy i sztuce polskiej"
Moderator: pablo
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość