Uczono mnie o apoptozie, czyli planowanej śmierci komórki, nie wspominano o stresie oksydacyjnym, komputery miały wielkość szaf, i najważniejsze były w nich karty perforowane, a o międzywydziałowych kierunkach wcale się nie marzyło.
No i leki się odkrywało a nie, jak obecnie, projektowało. Teraz to takie "szycie na miarę" leku. Dla terapii indywidualizowanej.
Spotkanie z młodą badaczką z Katedry Biofizyki toruńskiego UMK dr Karoliną Mikulską-Rumińską uświadomiło mi ile się teraz dzieje za sprawą rewolucji informatycznej. Całej technologii przetwarzania informacji oraz wytwarzania systemów przetwarzających tę informację.
Dr Mikulska - Rumińska pracuje z amerykańskimi naukowcami nad poznawaniem procesu ferroptozy. To na poziomie komórki uszkadzanie jej błony związane z nagromadzeniem nadtlenków lipidów. A skorelowane jest to z chorobami neurodegeneracyjnymi, astmą, sepsą, Covidem.
Dzięki strukturom przestrzennym białek dostępnych w bazie PDB, czyli Protein Data Bank,/BTW - baza ta powstała już 50 lat temu!! i jest systematycznie uzupełniana / dr Mikulska - Rumińska korzystając z symulacji dynamiki komputerowej przewiduje ruch interesującego ją białka, czyli sekwencji aminokwasów, jego funkcje czy zakłócenia.
Do tego potrzeba mnóstwa wzorów matematyczno - fizycznych.
I wsparcia superkomputerów. Nasza prelegentka wspomniała tu o klastrach klastrów komputerów!!
Wyniki jej badań są uwzględniane przy dalszych etapach prac w zespołach medyczno-farmakologicznych.
Imponujące, prawda? Również to, że toruńska badaczka, tegoroczna laureatka nagrody For Women in Science Rising Talents, jest mamą na pełnym etacie.
I tu kopia tego co znalazłam niedawno w sieci..
"Zbyt wiele wykształconych kobiet zagraża gospodarce i demografii Węgier - wynika z badania przeprowadzonego przez państwowy instytut. Według naukowców, wyższe wykształcenie u kobiet “zniekształca edukację” oraz utrudnia im zakładanie rodziny i posiadanie dzieci - pisze Bloomberg."
Czarnko z Lublina zniekształca nam edukację jeszcze skuteczniejszymi działaniami...
