Jak zamontować Zooma. Instrukcja użytkowo-rymowana

[pablo]

Nie ma co się bać tak Zooma,
Zooma każdy łatwo skuma.

Na początek – taki mus,
trzeba kliknąć w zoom. (dot) us.
Potem chwilka cierpliwości,
nie ma sensu się tu złościć,
bowiem nawet starym kompem
wjedziesz spoko na tę stronkę.

Prawy róg, zaufaj mi…
Co tam widzisz? Sign up, free?
Klikaj w toto bez żenady,
klikać trzeba, nie ma rady.

Teraz choćby od niechcenia
wpisz swą datę urodzenia
i adresik. Nie domowy!
Tylko ten internetowy!

Potem jeszcze… O my God!
Coś, co zwie się captcha code.
Taka Zooma polityka…
Wpisz kod dobrze, nie zrób byka.

Teraz w sign up kliknij… Śmiało!
Już niewiele ci zostało,
bo zjeżdżamy równo z górki,
prawie koniec procedurki.

Trzeba tylko – widzę, kumasz –
znaleźć w poczcie mail od Zooma.
A w tym mailu confirmation
link. Weń kliknij i… ovation!

Zoom aktywny!!! Ale numer!
Prosta jazda jest z tym Zoomem.