figury śmierci...

Opinie i komentarze na temat wykładów (wykładowców również), warsztatów i innych zajęć organizowanych przez Akademię 30+

Moderator: pablo

bianka
Posty: 244
Rejestracja: 1 gru 2009, o 21:12
Kontakt:

figury śmierci...

Post autor: bianka »

Znaczenia nadawane rozmaitym zjawiskom błąkają się pokrętnymi i dziwnymi ścieżkami. I rzekomo rozum wtedy nie śpi... no, nie jestem pewna przytomności. Emocje potrafią czynić spustoszenie w szarych komórkach.
Pogląd, że życie jest strasznym wynalazkiem nicości jest mi bardzo bliski.
Bardzo się cieszę, że to będzie cykl. Mroczny, ale niezwykle ciekawy.
pablo
Posty: 617
Rejestracja: 30 lis 2009, o 14:17
Kontakt:

Re: figury śmierci...

Post autor: pablo »

bianka pisze:Pogląd, że życie jest strasznym wynalazkiem nicości jest mi bardzo bliski.
Takie myślenie też jest mi bliskie (niestety :(). Niestety, bo czasem chciałoby się tę rzeczywistość nieco poafirmować, ale wychodzi mi to koślawo i w sumie podszyte jest rozpaczą :( .
W kulturze zachodniej, która wyrosła z chrześcijaństwa, zakłada się, że rzeczywistość u zarania była dobra, a dopiero potem została zepsuta. Dla człowieka Wschodu rzeczywistość była zła od samego początku, co jest bardziej zgodne z ludzkim doświadczeniem. No i nie trzeba szukać karkołomnych czasem odpowiedzi na pytanie unde malum? (skąd zło).
Po prostu jest jak jest (jak w piosence).

Rozum sprowadza czasem człowieka na manowce, ale tworzy też rzeczy wspaniałe. Mimo wszystko jestem za rozumem (pod kontrolą), a przeciw demonom. Palenie czarownic w średniowieczu przeraża mnie tak samo jak gazowanie ludzi w XX wieku.

Jakie propozycje na następny wykład? Topielica czy wampir?
bianka
Posty: 244
Rejestracja: 1 gru 2009, o 21:12
Kontakt:

Re: figury śmierci...

Post autor: bianka »

pablo pisze:Takie myślenie też jest mi bliskie (niestety :(). Niestety, bo czasem chciałoby się tę rzeczywistość nieco poafirmować, ale wychodzi mi to koślawo i w sumie podszyte jest rozpaczą :( .
Uważam, że takie podejście przynosi raczej ulgę. Mimo wszystko, nicości jest "więcej" :lol:

Topielica, a potem może samobójca?
Od jakiegoś czasu chciałam p. profesora zapytać o samobójcę, ale jakoś tak zawsze wychodzi, że mi głupio i się krępuję...
adam
Posty: 38
Rejestracja: 11 lis 2010, o 14:29
Kontakt:

Re: figury śmierci...

Post autor: adam »

niestety nie było mnie na wykładzie i raczej małe szanse żebym był na kolejnym z tego cyklu ( praca :( )
ale tematyka tego cyklu jest dla mnie bardzo atrakcyjna i intrygująca
jeżeli można proponować temat to zdecydowanie samobójca
Milionis
Posty: 561
Rejestracja: 20 cze 2013, o 14:11
Kontakt:

Re: figury śmierci...

Post autor: Milionis »

https://radiogdansk.pl/audycje-rg/inne- ... leczenstwa


Odnalezione! O Wisielcu w Radiu Gdańsk,
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość