Czy Kościół można jeszcze uratować?

Opinie i komentarze na temat wykładów (wykładowców również), warsztatów i innych zajęć organizowanych przez Akademię 30+

Moderator: pablo

Milionis
Posty: 509
Rejestracja: 20 cze 2013, o 14:11
Kontakt:

Czy Kościół można jeszcze uratować?

Post autor: Milionis »

Pokolenie JP2.. Dziedzictwo JP2.. Co to znaczy w Polsce, a co poza nią?

JP2 w swoim pontyfikacie trwającym 27 lat wprowadził bezdyskusyjne rządy absolutne.
Powróciliśmy do wieku XIX.
W roku 2000 wraz z deklaracją Dominus Iesus zakładająca, że tylko rzymski katolik może liczyć na zbawienie.
Pomimo licznych wizyt międzynarodowych JP2. Pomimo odwiedzin w synagodze, meczecie, zborze protestanckim czy deklarowania przyjaźni z Dalajlamą.

Profesor Stanisław Obirek określił to jako wprowadzenie betonu, szczególnie w Polsce. Sytuację niby można zmienić, ale brakuje na to woli.

Papież Franciszek, tak niechętnie odbierany w Polsce (ten Bergolio) ma już swoje sukcesy w przywracaniu miejsca Kościołowi, ale budzi to duży opór.

Zmieniono w połowie episkopat w Chile. W Polsce szans na taki ruch raczej brak.
Cześć pupili (Chłopcy z ferajny...) naszego rodaka papieża przejdzie na emeryturę, ale jak trudno ruszyć konkordat. Umowę z Państwem Miastem Watykan zapisaną w polskiej Konstytucji.

Zmienił się Kościół w Irlandii. A polscy wierni, na tablicach z ogłoszeniami parafialnymi, dowiadują się, że symbol krzyża celtyckiego to znak szatana.

Nadal obowiązuje dziewiętnastowieczna idea trzech Bieli. To Papież, Hostia i Dziewica.

Hans Kung, niemiecki teolog, do którego myśli podczas naszego spotkania nawiązał profesor Obirek, po publikacji książki "Nieomylny" doczekał się swojego "procesu inkwizycyjnego".

A co my możemy zrobić z naszą bezradnością wobec tego żmudnego, opornego, odsłaniania mechanizmu choroby instytucji, która jest politycznie uwikłana, autorytarna, z wieloma zaniedbaniami podyktowanymi źle I ślepo rozumianą troską o dobro Kościoła?

Wspierajmy takich odważnych jak choćby duet braci Sekielskich.
Przekonajmy zakręconą babcię, że Tadeusz Rydzyk to nie jest kryształowa postać.

Profesor Stanisław Obirek polecił nam lekturę profesora KUL u, niedawno zmarłego, Wacława Hryniewicza. To "Na drodze pojednania. Medytacje ekumeniczne".
I również wykłady księdza Alfreda Wierzbickiego. Też z KUL u.

Poniżej link o pseudochrzescijanstwie.

https://youtu.be/2X3hbSr4318
Milionis
Posty: 509
Rejestracja: 20 cze 2013, o 14:11
Kontakt:

Re: Czy Kościół można jeszcze uratować?

Post autor: Milionis »

Przepraszam.. Mam do dyspozycji smartfon. Dzięki funkcjom "kopiuj, wklej" nie zawsze, sprawnie, sobie radzę.
Proszę pana Kierownika o usunięcie tej zdublowanej części tekstu.. :shock: :shock:
Milionis
Posty: 509
Rejestracja: 20 cze 2013, o 14:11
Kontakt:

Re: Czy Kościół można jeszcze uratować?

Post autor: Milionis »

Rety.. 3 x to samo zanim wkleił się link.. Sorry Gregory..
pablo
Posty: 616
Rejestracja: 30 lis 2009, o 14:17
Kontakt:

Re: Czy Kościół można jeszcze uratować?

Post autor: pablo »

Appendix do wykładu. Tekst prof. Obirka pt. Czas spojrzeć prawdzie w oczy. Biskupi, którzy kryją pedofilów, mieli się od kogo uczyć opublikowany w "Newsweeku":

https://www.newsweek.pl/opinie/pedofili ... ii/kzw27jr
jurek
Posty: 25
Rejestracja: 19 kwie 2020, o 17:44
Kontakt:

Re: Czy Kościół można jeszcze uratować?

Post autor: jurek »

Profesor Stanisław Obirek przybliżył nam w swoim wykładzie historię istotnych zmian w Kościele katolickim w wyniku powstających kryzysów począwszy od pierwszego w 1054 roku aż do obecnie trwającego, którego jesteśmy świadkami.

Głównymi powodami obecnego kryzysu są: dogmat o nieomylności papieża w sprawach wiary i moralności, przemoc seksualna stosowana przez duchownych, stosunek do aborcji, do antykoncepcji( zapobiegania AIDS), do kapłaństwa kobiet, do metody In-vitro, do homoseksualizmu, klerykalizm, celibat.

Duży wpływ na obecny kryzys ma ogłoszona w 1968 roku przez papieża Pawła VI encyklika „Humanae Vitae”, która spowodowała masowe odejścia od Kościoła oraz duży sprzeciw laikatu, episkopatów i teologów. Również poglądy dotyczące teologii wyzwolenia spowodowały utratę wiarygodności Kościoła katolickiego w Ameryce Południowej.
Wstrząsem było ogłoszenie w 2000 roku przez kardynała Josepha Ratzingera deklaracji „ Dominus Jesus”, która definiowała, że droga do zbawienia wiedzie przez Kościół katolicki.
Tutaj nasuwa się pytanie, co z pluralizmem religijnym, co z dialogiem ekumenicznym?
Współczesny kryzys Kościoła katolickiego, szczególnie w Europie, cechuje radykalny spadek powołań do kapłaństwa i życia zakonnego, zmniejszająca się liczba wiernych uczestniczących we mszy świętej niedzielnej oraz spowiedzi, zanik życia duchowego i religijnego w rodzinie.

Profesor zadał pytanie
czy można Kościół katolicki uratować i jak?


Jego zdaniem sposobem na to jest odsłanianie mechanizmów obronnych Kościoła katolickiego przed zmianami, oczekiwanymi przez wiernych i bardziej postępową część duchowieństwa. Nadzieję również widzi w osobie obecnego papieża Franciszka, który od siedmiu lat pokazuje swoim działaniem, że jest zdeterminowany przeprowadzić stopniowo zmiany, które spowodują otwarcie się Kościoła katolickiego na przemiany kulturowe w świecie.

Moim zdaniem Kościół katolicki w pierwszej kolejności i w sposób zdecydowany powinien rozwiązać problem pedofilii i oczyścić się całkowicie z duchownych, którzy dopuścili się tych czynów. Działanie to przywróci wiarę w sprawczość Kościoła i zahamuje odpływ wiernych. Kolejnym krokiem, który rozwiązałby wiele problemów ludzkich wśród duchownych jest zniesienie celibatu obowiązkowego i zastąpienie go celibatem dobrowolnym oraz zaakceptowanie związków małżeńskich zawieranych przez duchownych i tworzenie rodziny. Obecnie wielu duchownych nieoficjalnie wchodzi w związki partnerskie z kobietami, mają dzieci, a społeczeństwo przymyka na to oko. Taka sytuacja jest demoralizująca dla wiernych oraz powoduje komplikacje prawne w zakresie roszczeń spadkowych partnerek i dzieci. Następnym krokiem powinno być zaakceptowanie antykoncepcji w zwalczaniu AIDS.

Ja zadałbym pytanie
czy Kościół katolicki chce być ratowany i czy jest taka wola? Czy papież Franciszek jest gotowy wysłuchać np. rad profesora Stanisława Obirka?


Mam wątpliwości i patrzę na to raczej pesymistycznie.

Przyglądając się historii Kościoła katolickiego, można zaobserwować, że cechuje go duży konserwatyzm, wierność tradycji, odporność na wszelkie zmiany. Można odnieść wrażenie, że tak długo jak ilość wiernych będzie ważniejsza, niż jakość Kościoła katolickiego tak długo nie będzie w nim woli zmian. Na te zmiany największy wpływ mają bliscy ludzie każdego papieża, czego przykładem może być papież Jan Paweł II i kardynał Joseph Ratzinger.
Pomimo różnych kryzysów, afer i skandali w Kościele katolickim ilość wiernych przybywa.

Dowodem na poparcie powyższego twierdzenia mogą być liczby Centralnego Urzędu Statystycznego Kościoła dotyczące katolików na świecie ( dane wg, Onet)

• Liczba katolików na świecie wzrasta w tempie zbliżonym do przyrostu naturalnego ludności świata.
• W latach 2013-2018 wzrosła liczba katolików na świecie, z 1 mld 254 mln do 1 mld 329 mln, czyli o 75 mln osób
• Na koniec 2018 r. na świecie żyło 1 mld 329 mln ochrzczonych katolików
• W Kościele było 5 tys. 377 biskupów( łącznie z kardynałami i arcybiskupami, prawie 44 tys. diakonów stałych, ok. 51 tys. braci zakonnych i ok. 642 tys. zakonnic
• 18 proc. ogółu mieszkańców Ziemi stanowili katolicy
• 33, 43 proc. ogółu mieszkańców Ziemi stanowili chrześcijanie ( wg Wikipedii)
• 24, 35 proc. ogółu mieszkańców Ziemi stanowili muzułmanie ( wg Wikipedii)
• 22 proc. wszystkich katolików świata mieszka w Europie, ale ich liczba spada
• Spadła ogólna liczba księży diecezjalnych i zakonnych, braci i sióstr zakonnych oraz seminarzystów wyższych ( ze 118 tys.251 kandydatów do 115 tys.800, a więc o 2 proc. mniej).
• Liczba biskupów wzrosła z 5 tys.173 do 5 tys. 377, a więc o ponad 3, 9 proc
• W Europie posługiwało 41, 3 proc. ogółu światowego duchowieństwa, a w Ameryce 40 proc. Reszta w Azji, Afryce i Oceanii.
• Najbardziej dynamicznie Kościół rozwija się w Afryce, gdzie mieszka 17, 6 proc wszystkich katolików



Zarządzanie Kościołem katolickim z taką ilością katolików jest rzeczą trudną i wymaga przemyślanych i dalekowzrocznych decyzji. Tak duży system organizacyjny ma bezwładność, potrzebuje stabilności i dlatego Kościół katolicki jest konserwatywny i nie przeprowadza częstych zmian.
Zgadzam się z profesorem Stanisławem Obirkiem, że nadzieja na zmiany w Kościele jest w osobie papieża Franciszka, który demonstruje taką wolę, czego dowodem są jego wypowiedzi, zachowanie publiczne oraz fakt, że będzie podpisana przez niego konstytucja apostolska „Predicate evangelium”, która głęboko reformuje funkcjonowanie Kurii Rzymskiej i prawdopodobnie ma się ukazać po wakacjach.
Można mieć również nadzieję, że zmiany przyniesie przewidziany na rok 2022 Synod Biskupów. Jeżeli Kościół katolicki chce być największy na świecie, poważnie myśli o przyszłości i nie chce, aby z niego pozostały tylko małe wspólnoty osób bardzo zaangażowanych jak to gorzko konstatuje kardynał Joseph Ratzinger, to musi iść z duchem czasów i być atrakcyjny dla wiernych zgodnie ze zmianami kulturowymi, ekonomicznymi i technologicznymi.
Na góręOnlineOnline
ODPOWIEDZ
Posty: 1 • Strona
pablo
Posty: 616
Rejestracja: 30 lis 2009, o 14:17
Kontakt:

Re: Czy Kościół można jeszcze uratować?

Post autor: pablo »

Pokładałem nadzieję w papieżu Franciszku, ale teraz już tej nadziei nie mam. W Kościele nic się przecież nie zmienia.
Rośnie liczba katolików, ale nie w świecie zachodnim. Katolicyzm przeniesie się pewnie do Afryki, Ameryki Południowej, może też do Azji. Etyka katolicka, o dziwo!, jest za mało rygorystyczna dla współczesnego człowieka Zachodu. Oczywiście, rygorystycznie traktuje sferę seksualną, ale już do praw zwierząt, kobiet, mniejszości seksualnych, spraw związanych z zanieczyszczeniem środowiska i ociepleniem klimatu, podchodzi z niezrozumiałą pobłażliwością, a niekiedy i wrogością.
Za takim Kościołem jaki jest (zwłaszcza w Polsce) ja płakać na pewno nie będę...
Milionis
Posty: 509
Rejestracja: 20 cze 2013, o 14:11
Kontakt:

Re: Czy Kościół można jeszcze uratować?

Post autor: Milionis »

Proszę wszystkich o zaprzestanie używania religii w celu budzenia nienawiści, przemocy, ekstremizmu i ślepego fanatyzmu" - dodał Franciszek. Nawiązał do dokumentu o "ludzkim braterstwie", jaki podpisał w zeszłym roku w Abu Zabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Słowa te opublikowano w obchodzony z inicjatywy ONZ Międzynarodowy Dzień Upamiętniający Ofiary Aktów Przemocy ze względu na Religię lub Wyznanie.

No właśnie. Niektórzy w Polsce takich słów Franciszka nie akceptują....
pablo
Posty: 616
Rejestracja: 30 lis 2009, o 14:17
Kontakt:

Re: Czy Kościół można jeszcze uratować?

Post autor: pablo »

Słowa słuszne jak najbardziej, ale samymi słowami Kościoła się nie zmieni. Czasem mam wrażenie (może zbyt subiektywne i niesprawiedliwe), że te słowa Franciszka to taki ochłap rzucony tym, którzy chcieliby Kościół zmienić. A zmienia się tam przecież niewiele, zgoła nic. Może jest tak, że tej instytucji nie są w stanie przemóc nie tylko siły piekielne, ale również sam papież. A może po prostu papież jej zmienić nie chce, bo to nie bardzo się opłaca. Jak jest naprawdę, nie jestem w stanie rozstrzygnąć.
Prof. Obirek wierzy w dobrą wolą Franciszka, prof. Bartoś jest już bardziej sceptyczny.
Milionis
Posty: 509
Rejestracja: 20 cze 2013, o 14:11
Kontakt:

Re: Czy Kościół można jeszcze uratować?

Post autor: Milionis »

https://wiadomosci.onet.pl/religia/aktu ... ng/gh6dt0n


Profesor Obirek rok temu przedstawił nam postać Hansa Kunga
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość