Forum Akademia 30+

Jestem za !!!!!!

Witam,
I ja jestem za:)
Super pomysł !!!!!!!!!!!!!
Na tyle mnie to nakręciło, że wpisałam się na forum. Niezła adrenalina ....

Bardzo pozytywnia zadziałała na mnie ta propozycja.
Może udałoby się wkomponowac w ten pobyt również wizytę w "Piwnicy pod baranami"

Oj, ja też chętnie bym się wybrała do Krakowa (z koleżanką ale to jeszcze do uzgodnienia ), jak najbardziej jestem za .

Jak na razie na wycieczkę do Krakowa zapisało się 48 osób, więc wygląda na to, że JEDZIEMY!
O szczegółach będę na bieżąco informował.

Również jestem zainteresowana wycieczką do Krakowa ( 2 osoby )
Pozdr zimowo

ja tez bym z checia pojechal, z osoba towarzyszaca. Przy okazji witam wszystkich bo to moj pierwszy post.

Noclegi mamy wstępnie zarezerwowane w hotelu studenckim "Nawojka", bardzo blisko centrum, nawet nie trzeba korzystać z tramwaju.
Wyruszymy (autokarem) prawdopodobnie w nocy z czwartku na piątek, tak aby około południa być już w Krakowie. Na piątek wieczorem (około 18.00) planujemy jedno spotkanie na Wawelu (lub w okolicach, bo Wawel już będzie zamknięty). Wiem już z kim, ale jeszcze nie zdradzę nazwiska.
W sobotę rano (godz. 10.00) odwiedzimy Akademię 30+ w Krakowie. Poprosiłem Michała Rdzanka z Fundacji dla UJ, aby zaplanował w tym czasie jakiś wykład z historii sztuki. Być może, ale to nie jest pewne, uda się ten wykład zorganizować w Collegium Novum. Jeśli nie, to i tak sobie tę salę zobaczymy.
Po wykładzie krótka przerwa, a potem zwiedzanie Krakowa w towarzystwie... (już też mam kandydata, którego polecił nam dr Jacek Friedrich; szczegóły wkrótce). To będzie nasz główny wycieczkowy wykład.
Wieczorem wybierzemy się do Starego Teatru, a po spektaklu - część towarzysko-rozrywkowa (poprosiłem Michała, aby zarezerwował nam jakąś fajną knajpkę, na rynku albo na Kazimierzu).
Niedziela rano - zwiedzanie Kazimierza. Około 14.00 - powrót do Gdańska. Niestety już nic więcej wepchnąć się do programu wycieczki nie da
Jeśli chodzi o wyżywienie, to w "Nawojce" będziemy mieli zamówione śniadania (szwedzki stół), a pozostałe posiłki każdy sobie zorganizuje we własnym zakresie.

Może już jakieś wpłaty zaczniemy robić???
Chociaż w ratach:) "Stufkę" miesięcznie:))) Bo potem tak z dnia na dzień wyskoczyć w czterech "stufek" to dla niektórych ciężko bedzie wyskoczyć.

Poza tym wiedzielibysmy na 99% kto jedzie:)

bardzo sie cieszę z tak fantastycznego pomysłu - zapisałam się od razu ale bardzo się boję ,ponieważ w tym roku czasowo nie daję rady pojawiać się zbyt często na wykładach a nie wiem jaka będzie rekrutacja na wyjazd do Krakowa .może kto pierwszy ten pojedzie a nie kto uczestniczy najczęściej
Jestem dobrej myśli
Miłego weekendu dla Pana Pawła ,który ma świetne pomysły i zapał aby je realizować