Strona 1 z 1

Kronikarze nowoczesnego życia. Malarze w 2. połowie XIX wieku

: 27 paź 2020, o 16:57
autor: Milionis
Wiek XIX, wiek maszyny parowej, przemyslu i wielu zmian w życiu społecznym przyniósł również propozycje spędzania nadmiaru wolnego czasu.

Może wtedy powstało takie hobby jak train spotting nadal popularne na Wyspach Brytyjskich?

Profesor Jacek Friedrich rozpoczął nowy cykl wykładów o nowoczesnym życiu w Paryżu wieku XIX.

Paryż tamtych czasów kusił wszystkich. Był stolicą świata nowoczesnego gdy zainteresowanie sztukami wizualnymi wzbudzało większe emocje niż dzisiejsze produkcje Hollywoodu.

Teatr, muzyka, kabarety, kawiarnie /w których nie wypadało bywać tzw. porządnym kobietom/, salony artystyczne,gdzie nabywało szlifów nowe społeczeństwo, stały się ważnymi elementami kształtowania opinii.

Ważnym nośnikiem tych opinii stała się też gazeta.
Rekwizyt malarski występujący bardzo często na planie malarskich arcydzieł francuskich mistrzów.

Profesor Friedrich zawsze uzupełnia naszą wiedzę informacjami o dziełach już nie istniejących. Tym razem był to obraz Courbet a "Kamieniarze".

Przyznam, że teraz dopiero dowiedziałam się o istnieniu pałacu Tuileries którego spalenie uznano za symbol Komuny Paryskiej.
Ruiny pałacu zostały uwiecznione na obrazie Messonier a. /I jak doczytałam potem Francuzi rozważają rekonstrukcję tego obiektu tak jak nasz obecny rząd chce wznieść od podstaw Pałac Saski . Taki klimat? /

Profesor zanalizował sporo prac takich malarzy jak np. Millet a/Anioł Pański/" czy Courbet a" Panienka nad Sekwaną ".
Życie miejskie ze swoją próbą ucywilizowania najstarszego zawodu świata było też opisywane nie tylko w literaturze/" Nana "," Dama Kameliowa"/ale i w malarstwie.

Honore Daumier w swojej twórczości wyrażał sympatię dla warstw społecznie upośledzonych. Tutaj profesor zaprezentował pracę "Praczka".

Eduard Manet to jedna z głównych postaci wykładu. Omawialiśmy słynne "Śniadanie na trawie", "Olimpię" czy dzieło "Muzyka w ogrodach Tuileries".

Bardzo zainteresowała mnie opowieść o malarce Berthe Morisot, bratowej Eduarda Maneta.

Obok Amerykanki Mary Cassat to jedyna kobieta tworząca w grupie francuskich malarzy impresjonistów.

https://www.rp.pl/Sztuka/308199939-Bert ... nizmu.html

Re: Kronikarze nowoczesnego życia. Malarze w 2. połowie XIX wieku

: 15 lis 2020, o 18:37
autor: Milionis
Podczas ostatniego wykładu profesor Jacek Friedrich zwrócił naszą uwagę na bohatera drugiego planu obrazu "Śniadanie na trawie" Eduarda Maneta. To postać służącego czekającego za drzewem gdy na planie głównym odbywa się coś niedostępnego dla niego.

Tak naturalna sytuacja w czasach artysty która również informuje o tym, że nie wszyscy mogą uczestniczyć w teatrze nowoczesnego, tak gwałtownie zmieniającego się życia.

Proletariat miejski przenosi się z centrum Paryża na jego obrzeża.
Tworzy się nowa miejska kultura w której jest obecna klasa niższa potrzebna do obsługi ogromnego nowoczesnego miasta.

Tym razem profesor Friedrich nie skupił się na stronie artystycznej dzieł impresjonistów ale, przede wszystkim, na ich wartości ikonograficznej.

Podziwiamy burżuazyjny model nowoczesności. Przyjemność bycia i życia.
Teatr - bywanie w nim to szansa na oglądanie i bycie oglądanym.
Korzystanie z uroków życia i nadmiaru wolnego czasu. Spacerowanie, również podczas dżdżystej pogody bo od czego są parasole. Wiosłowanie, przesiadywanie w kawiarniach gdzie można pić piwo, wino, palić papierosy.

Na obrazach zaczynają pojawiać się psi towarzysze spacerujących bohaterów. Z balkonów z widokiem na paryskie bulwary Haussmana wyglądają ci co lubią patrzeć na tłum. Spacerowiczów czy przejeżdżające dorożki. Przyjemnie być anonimowym. / robimy to teraz podczas konferencji video :D /.

Bardzo duże wrażenie robi na mnie obraz Maneta "Bar w Folies - Bergeres ". Eduard Manet. Najwspanialszy twórca impresjonizmu.

Ale głównym odkryciem i faworytem stał się dla mnie Gustave Caillebotte.
Bogaty malarz amator malujący dosyć realistycznie jak na nurt kojarzony z impresjonizmem.
Chociaż amator to wcale nie ustępujący najlepszym.
Był też pasjonatem wioślarstwa i ogrodnictwa. Ile rzeczy dzieje się na jego obrazach!!
Na jednym z ostatnich dzieł Caillebotte a mamy dwie osoby oddające się przyjemności czytania gazety. Nie rozmawiają ze sobą.. Czy coś nam to przypomina?

Towarzystwo naszych czasów z oświetlonymi twarzami z ekraników smatfonów spędzające wspólnie czas. I, ponoć, świetnie się bawiące.

Tak, to początki indywizualizacji rodzaju ludzkiego.

Re: Kronikarze nowoczesnego życia. Malarze w 2. połowie XIX wieku

: 22 lis 2020, o 18:36
autor: Milionis
W ubiegły piątek wysłuchaliśmy ostatniego wykładu z cyklu zaplanowanego w tym semestrze przez profesora Jacka Friedricha.
Zdarzyła nam się, po raz pierwszy odkąd uczestniczę w wykładach o sztuce pana profesora, krótka dyskusja po wykładzie!!
Bo temat był bardzo ciekawy i wcale nie dotyczący tylko wieku XIX.

Malarscy artyści Edgar Degas i James /Jacques/Tissot i ich drogi artystyczne.
/Ciekawe czy zegarki marki Tissot mają coś wspólnego z tym malarzem? /.

Profesor Friedrich zwrócił uwagę na pewną cechę wspólną w twórczosci tych artystów.
Chodzi o sposób ujmowania kadru obrazu, fragmentaryczną prezentację postaci występujących w planie malarskim czy też umieszczanie elementów otoczenia zaburzających płynność ogólnego widoku.

Degas jest też twórcą ciekawej techniki nazywanej monotypią. Jego pejzaż przemysłowy przedstawiający dymiące kominy , właśnie w technice monotypii, jest też niezwykłą metaforą nowoczesności.

Tissot był uznanym, popularnym malarzem komercyjnym spełniającym się zawodowo i artystycznie w Anglii i Ameryce.
Ciekawa jest galeria kobiet, które przedstawiał. Wszystkie młode, piękne i bogate. Wystrojone, znudzone, smutne, zblazowane bogatym, bezkonfliktowym życiem.
Profesor podkreślił, że Tissot na swój sposób był malarzem komentującym nowoczesne życie bogatych kobiet. Ich dalekomorskie podróże, spędzanie wolnego czasu czy rekonwalescencję po chorobie.

Czy Degas /jako człowiek z bogatym zapleczem rodzinnym/mógł pozwolić sobie na artystyczne realizacje w zupełnie innym polu obserwacji?

Nowoczesne kobiety z jego dzieł to niższa klasa społeczna. To proletariuszki,które w wielkim nowoczesnym mieście zostały praczkami, prasowaczkami, modystkami, drugorzędnymi tancerkami, prostytutkami.
Świat tych kobiet, w ujęciu Degasa, to ciężka praca, beznadziejność, alkoholowa degeneracja.
To również wiele scen z udziałem polujących drapieżników seksualnych. Mężczyzn i kobiet.

I moje, kolejne dzięki wykładom profesora Friedricha, odkrycie malarskie.
To Susanne Valadon. Osoba z bogatym doświadczeniem życiowym. Też uznana malarka samouk. Matka Maurice Utrillo.


https://opolnocywparyzu.pl/suzanne-valadon/